Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podpisała z Instytutem Łączności – Państwowym Instytutem Badawczym, umowę na badania detektorów audio – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Celem testów jest ustalenie norm, wedle jakich docelowo mają pracować urządzenia do jednolitego badania rynku mediów, nad którym pracuje KRRiT. Umowa opiewa na ponad 2 mln złotych netto.
Jak udało się dowiedzieć portalowi Wirtualnemedia.pl, umowę podpisano w czwartek. Instytut Łączności przebada dwanaście urządzeń – z każdego zabrane zostanie 15 tys. próbek. Pojedyncze próbki będą uzyskiwane z kolei z badanie, odbywającego się na podstawie 8-godzinnych nagrań kanałów telewizyjnych i radiowych (po trzy z każdego medium). Na ich podstawie dostawcy technologii wyliczoną sygnatury, które będą porównane z wcześniej obliczonymi.
– Podpisanie umowy z Instytutem Łączności jest bardzo ważnym elementem poprzedzającym ogłoszenie przetargu. W dialogach technicznych rozpoznaliśmy techniczne możliwości oferowane przez polskich i międzynarodowych dostawców. Teraz jest szansa, by je zweryfikować na etapie badań i sprawdzić, jak w oparciu o nie można doprowadzić do wprowadzenia jednoźródłowych badań konsumpcji mediów – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Michał Wigurski, szef projektu Telemetria Polska.
Jak będą wyglądać testy?
Według naszych informacji, w testach wykorzystane będą programy informacyjne (w telewizji i radiu), publicystyczne, sportowe, muzyczne oraz reklamy (z telewizji i radia) – łącznie siedem rodzajów audycji. Obok nich do próby włączone będą dźwięki z otoczenia, np. rozmowy, hałas z ulicy, odgłosy samochodu czy urządzeń domowych (pięć typów dźwięku). Detektory podczas zbierania próbek do badań będą umieszczone w różnych miejscach – na stole, kieszeni, torebce, kurtce (cztery różne miejsca). Badanie oceni skalę głośności audycji oraz dźwięków z otoczenia, w pięciopoziomowej skali.
Celem tak przeprowadzonego badania będzie ustalenie, jakie wskaźniki jakościowe muszą wypełniać urządzenia, by mogły być użyte w telemetrycznym badaniu mediów wśród użytkowników (słuchaczy radia, widzów telewizji). Na ich podstawie wykonawca badania określi referencyjne poziomy jakości, które będą musiały spełnić urządzania, by zostać zakwalifikowane do docelowego badania mediów.
Całość testów zakończy sporządzenie analizy statystycznej wyników oraz raportu. W nim zostaną ujęte zanonimizowane dane ze wszystkich zbadanych urządzeń, z odniesieniem do odniesieniem ogółu oraz danych referencyjnych z panelu kontrolnego.
Umowa obejmuje przeprowadzenie testów laboratoryjnych i terenowych. Część laboratoryjna potrwa do końca roku, z możliwością wydłużenia do stycznia 2019r., terenowa zaś przez kilka kolejnych miesięcy w 2019 roku.
– Instytut Łączności jest wiodącym, państwowym instytutem badawczym. Wierzymy, że w wyniku testów uda nam się wypracować założenia do przygotowanych przetargów, które skonsultujemy następnie z rynkiem. Chcemy nabrać pewności, że oferowane technologie spełniają oczekiwania nasze i rynku – mówi nam Michał Wigurski.
Prace nad wspólnym badaniem mediów w toku
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji pracuje nad koncepcją nowego pomiaru tele- i audiometrycznego rynku mediów. W tym celu ogłosiła najpierw dialogi techniczne – jeden na temat technologii pomiaru, drugi na temat fundamentów i organizacji badania założycielskiego oraz jego kontroli. W tym etapie w projekt zaangażowano się ponad 30 firm.
W porozumieniu z przedstawicielami branży reklamowej i mediowej (SAR, IAA Polska) KRRiT, reprezentowany przez grupę roboczą Telemetria Polska, pracuje nad powstaniem organizacji JIC (Joint Industry Comittee), która będzie czuwać nad badaniem badania rynku mediów. W tym tygodniu ma zostać podpisany w tej sprawie list intencyjny. JIC ma zrzeszać przedstawicieli mediów, reklamodawców, domy mediowe i regulatora.
KRRiT podpisała umowę na początku października umowę ze Szkołą Główną Handlową w Warszawie, na opracowanie metod badania pilotażowego oraz analizy jego wyników. Wyniki mają zostać ogłoszone do końca tego roku.
Dostęp do danych z miliona gospodarstw domowych
Na początku września br. KRRiT ogłosiła, że dysponuje danymi z ok. miliona gospodarstw domowych. To dane pochodzące ze ścieżki zwrotnej RPD (return path data – dane pochodzące z dekoderów telewizji kablowej i przesyłane ścieżką zwrotną od dekodera do operatora – przyp.red.). Operatorzy mają dostać zwrotnie dostęp do danych wynikowych. Docelowo mowa jest o objęciu zasięgiem badania nawet do 5 milionów gospodarstw (choć potencjał rynku w Polsce w ogólnym ujęciu oceniany jest na 11 mln).
Projekt pomiaru mediów, realizowany pod nadzorem KRRiT zakłada panel badawczy oparty na 26 tys. respondentów, jednoźródłowy pomiar telewizji, radia i internetu oraz mierzenie konsumpcji mediów poza domem i na urządzeniach przenośnych. Obecnie panel telemetryczny Nielsena, który odpowiada za badania rynku telewizyjnego, bada 2 tys. gospodarstw.