Nowy serial TVP „Oporni” o podziemnej Solidarności opowie o fikcyjnych bohaterach, a autentyczne wydarzenia i postaci takie jak Lech Wałęsa będą tylko tłem dla fabuły – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. – To serial obyczajowy o młodych ludziach z różnych środowisk, którzy reprezentują różne nurty podziemia – tłumaczy nam Maciej Muzyczuk, dyrektor Agencji Kreacji Filmu i Serialu TVP.
W zeszłym tygodniu prezes Jacek Kurski ogłosił, że Telewizja Polska pracuje nad serialem historycznym o podziemnej Solidarności. Zapowiedział to podczas XXIX Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” w Częstochowie. Projekt jest w fazie developmentu, to znaczy, że został zaakceptowany przez zarząd i skierowany do realizacji. Obecnie trwają prace scenariuszowe.
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, serial nosi tytuł „Oporni”. Dwa lata temu projekt zwyciężył w ogłoszonym przez TVP programie Nabór, Ocena, Selekcja (NOS) w kategorii Wieczorny serial historyczny. Po ogłoszeniu wyników skierowano go do dalszych prac. Głównym scenarzystą jest pomysłodawca serialu – Sebastian Reńca. Projekt do NOS zgłosił ośrodek terenowy TVP w Katowicach.
– W związku z tym, że Polska nie miała jeszcze serialu o polskim podziemiu w latach 80., postanowiliśmy bardzo solidnie pracować nad tym projektem. Sebastian Reńca jest cenionym autorem książek historycznych, ale debiutuje jako scenarzysta. Dlatego pracuje wspólnie z redaktorami z Agencji Kreacji Filmu i Serialu po to, żeby był to serial przygodowy i trzymający w napięciu – tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Muzyczuk, dyrektor Agencji Kreacji Filmu i Serialu TVP.
Autentyczne wydarzenia z lat 80. tłem dla historii w serialu
Akcja serialu ma toczyć się w latach 1981-89, do momentu wydarzeń z Okrągłego Stołu. Fabuła będzie fikcją – opowie o trzech przyjaciołach, którzy w czasach stanu wojennego pojawiają się w ruchu opozycyjnym, ale pochodzą z różnych formacji podziemnych.
– Będzie to serial obyczajowy, opowiadający o młodych ludziach z różnych środowisk, którzy reprezentują różne nurty podziemia – Solidarność czy Niezależne Zrzeszenie Studentów. Prace literackie zmierzają w takim kierunku, żeby ten serial opisywał całą Polskę i różne kolory podziemia solidarnościowego – dodaje Muzyczuk.
Co ważne – autentyczne wydarzenia historyczne z lat 80. będą tłem dla historii opowiadanej w serialu TVP, bo nadawca nie tworzy biografii ani dokumentu. Głównymi bohaterami nie będą więc znani działacze Solidarności, np. Lech Wałęsa, Adam Michnik czy Władysław Frasyniuk, tylko postacie fikcyjne.
Ważni dla historii Polski działacze Solidarności pojawią się w serialu, ale np. w dialogach bohaterów serialu lub w scenach jako przemawiający na zjazdach działaczy.
Samodzielna produkcja TVP
Serial zostanie wyprodukowany samodzielnie przez Telewizję Polską. Prawdopodobnie reżyserem „Opornych” będzie Jacek Raginis-Królikiewicz. – Jesteśmy w bardzo zaangażowanych rozmowach. On jest autorem kilku spektakli Teatru Telewizji, ma doświadczenie serialowe. Jest człowiekiem telewizji, a ponadto doskonale pamięta tamte czasy – potwierdza Maciej Muzyczuk.
Do końca tego roku mają być gotowe scenariusze całego 13-odcinkowego sezonu. Harmonogram produkcji jest już zaplanowany: wiosną wystartują castingi do ról pierwszo- i drugoplanowych, a prace na planie ruszą w drugiej połowie 2019 roku. – Pół roku od przyjęcia scenariuszy to odpowiedni czas, żeby zaangażować ekipę i zorganizować całą produkcję – wyjaśnia szef Agencji Kreacji Filmu i Serialu TVP.
„Oporni” trafią na antenę TVP1 prawdopodobnie wiosna 2020 roku. Fabuła pierwszego sezonu zakłada kontynuację.
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała wzrost wpływów z abonamentu radiowo-telewizyjnego o 69,9 proc. do 622,5 mln zł oraz spadek przychodów z reklam i sponsoringu o 8,4 proc. do 798,6 mln zł. Wpływy z abonamentu stanowiły 38,2 proc. łącznych przychodów TVP, najwięcej od 15 lat.