Benbenek zaproponuje rządowi wprowadzenie programu 500+ dla kioskarzy

Zbigniew Benbenek

Grupa ZPR Media (wydawca m.in. „Super Expressu” i „Muratora”) przygotowała projekt powołania Funduszu Promocji Prasy. Ma on uratować rynek dystrybucji prasy w małych miejscowościach.

– Nie ma już na co czekać. W interesie wszystkich wydawców przygotowaliśmy w naszym holdingu projekt regulacji prawnych, które roboczo można nazwać 500+ dla kioskarza – mówi Zbigniew Benbenek, właściciel Grupy ZPR Media. Proponuje stworzenie w drodze ustawy Funduszu Promocji Prasy. Jego dysponentem będzie minister kultury i dziedzictwa narodowego. Fundusz zasilany z budżetu państwa miałby wspierać punkty sprzedaży w małych miejscowościach, do których dowóz prasy i jej sprzedaż stały się nierentowne. – Szacujemy, że na wsparcie kiosków z prasą, które pełnią przecież rolę kulturotwórczą i rozwijają czytelnictwo w małych miastach i na wsi, potrzeba 60 mln zł rocznie. Pobierający dotację kioskarze byliby zobowiązani utrzymywać w swojej ofercie np. 100 tytułów i wyznaczony poziom sprzedaży prasy – wyjaśnia Benbenek.

Jego prawnicy przygotowali już nie tylko projekt ustawy, ale także proponowaną treść ministerialnego rozporządzenia. ZPR Media pakiet projektów chce przedstawić resortowi kultury w tym tygodniu.

Zdaniem Benbenka w obliczu możliwej upadłości Ruchu SA jego konkurencja przejmie tylko najbardziej rentowne punkty sprzedaży prasy, a ok. 10 tys. kiosków w małych miejscowościach i na obrzeżach dużych miast nie znajdzie nowego właściciela. – Ich zamknięcie będzie szkodliwe z punktu widzenia interesu społecznego. Zgodnie z prawem prasowym organy państwowe są zobowiązane do zapewnienia prasie warunków niezbędnych do wykonywania jej funkcji i zadań, a obowiązek ten obejmuje umożliwienie dotarcia do odbiorców także w małych miejscowościach – przekonuje szef ZPR Media. Jego zdaniem 10 tys. punktów sprzedaży działających w tych lokalizacjach należy ratować. Wysokość państwowego dofinansowania (od 15 do 35 proc.) miałaby zależeć od osiąganych obrotów z tytułu sprzedaży prasy. Przykładowo jeśli maksymalny poziom dofinansowania punktu sprzedaży prasy w danej lokalizacji zostałby określony na 6 tys. zł rocznie (500 zł miesięcznie), to kwotą tą kioskarz musiałby się podzielić z kolporterem.

– We Francji wydawcy dostają ponad miliard euro w formie państwowych dotacji, zwolnień podatkowych i ulg w kosztach usług pocztowych. A u nas? – pyta retorycznie Zbigniew Benbenek.