TVP wybrała audytora do kontroli telemetrii Nielsena

Odpowiada za to Sadren

Jacek Kurski

Telewizja Polska wybrała Biuro Audytorskie Sadren do przeprowadzenia audytu badania telemetrycznego realizowanego przez Nielsen Audience Measurement. Powierzyła jej to zadanie bez przetargu, który miał poprzedzać rozpoczęty dwa miesiące temu dialog techniczny. – Zamierzamy zwrócić się do audytora i TVP z prośbą o dostarczenie informacji, które pozwolą nam na podjęcie właściwych decyzji odnośnie realizacji audytu. W szczególności będziemy prosić o przekazanie danych o potwierdzonym doświadczeniu firmy Sadren w zakresie badania telemetrii i pomiarów oglądalności – przekazał serwisowi Wirtualnemedia.pl NAM.

TVP rozpoczęła dialog techniczny dotyczący audytu panelu telemetrycznego realizowanego przez Nielsen Audience Measurement na początku lipca br. Nadawca od wielu miesięcy krytykuje badanie prowadzone przez tę firmę, dlatego chciał sprawdzić zgodność tego panelu z powszechnie akceptowanymi standardami TAM (Television Audience Measurement) oraz ocenić stopień adekwatności stosowanego przez Nielsena pomiaru widowni telewizyjnej w odniesieniu do zmian na rynku telewizyjnym.

Celem dialogu technicznego było pozyskanie przez Telewizję Polską informacji na temat zastosowania możliwych procedur kontroli realizowanego przez NAM badania. W ramach tej kontroli nadawca chciał sprawdzić, czy w pomiarze faktycznie są stosowane procedury deklarowane przez NAM, czy są one zgodne ze standardami TAM.

Od firm biorących udział w dialogu TVP oczekiwała też zaprezentowania sposobu prowadzenia audytu oraz wskazania najefektywniejszego sposobu weryfikacji panelu Nielsen Audience Measurement. Nadawca chciał również dowiedzieć się, na ile zasadne jest przyjmowanie do wyceny atrakcyjności reklamowej poszczególnych nadawców grupy rozliczeniowej 16-49 lat, zweryfikować i ocenić stopień wykonania zleceń poaudytowych dla pomiaru NAM prowadzonego w TVP w latach 2011-2012.

Zgłosiły się trzy firmy, ale wygrał kto inny

W pierwszych dniach sierpnia informowaliśmy, że do dialogu technicznego na audyt panelu telemetrycznego NAM zgłosiły się trzy firmy spoza Polski: londyńska firma Helen Harisson&Company Ltd, firma 3M3A zajmująca się zarządzaniem i obsługą pomiarów oglądalności oraz Centre d’etude Dues Supports de Publicite (CESP) z Francji. Nie było więc wśród nich wybranego przez TVP Biura Audytorskiego Sadren.

TVP podkreślała przy okazji dialogu, że informacja o jego rozpoczęciu nie jest równoważna z zaproszeniem do składania ofert, a rozpoczęty dialog poprzedza przeprowadzenie właściwego przetargu na wybór firmy, która dokona audytu telemetrii realizowanej przez NAM.

Tymczasem TVP przetargu na audyt nie przeprowadziła, a we wtorek prezes spółki Jacek Kurski poinformował na Twitterze, że „Telewizja Polska wybrała audytora do przeprowadzenia kontroli prawidłowości pomiaru telemetrycznego w firmie AGB Nielsen”. Opublikował zdjęcie pisma, jakie w tej sprawie wystosowano do NAM.

Telewizja Polska wybrała audytora do przeprowadzenia kontroli prawidłowości pomiaru telemetrycznego w firmie AGB Nielsen. pic.twitter.com/Nk4y6jBayV

— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 28 sierpnia 2018

Audyt ma dotyczyć umowy z 9 kwietnia 2015 roku o zakupie danych telemetrycznych w latach 2015-2019. Instytut został powiadomiony w tym piśmie, że Biuro Audytorskie Sadren przystępuje w imieniu TVP do sprawdzenia prawidłowości i rzetelności wykonywania badania założycielskiego (Establishment Survey) oraz struktury, rekrutacji, utrzymania, rotacji i funkcjonowania panelu, w tym dokonania empirycznej na losowo wybranej próbie uczestników panelu weryfikacji uzyskiwanych danych telemetrycznych.

Nielsen chce poznać doświadczenie firmy Sadren

Mikołaj Piotrowski z NAM potwierdził serwisowi Wirtualnemedia.pl, że instytut otrzymał we wtorkowe popołudnie pismo, w którym TVP wzywa NAM do poddania się audytowi. Jako audytor wskazana została firma Sadren, która specjalizuje się w audycie i doradztwie finansowym.

– Zamierzamy zwrócić się do audytora i TVP z prośbą o dostarczenie informacji, które pozwolą nam na podjęcie właściwych decyzji odnośnie realizacji audytu. W szczególności będziemy prosić o przekazanie danych o potwierdzonym doświadczeniu firmy Sadren w zakresie badania telemetrii i pomiarów oglądalności. Mamy prawo również oczekiwać informacji odnośnie szczegółowego zakresu oraz harmonogramu audytu – mówi nam Mikołaj Piotrowski. Przypomniał, że podstawowe kryteria do wyboru firmy audytującej rynek badań medialnych to: potwierdzone doświadczenie w tym zakresie gwarantująca właściwy przebieg audytu oraz potwierdzona pełna niezależność. – Dalsze decyzje będziemy podejmować po otrzymaniu wskazanych wyżej informacji – dodał.

Zwrócił przy tym uwagę, że NAM w 2016 roku zgodził się na dodatkowy audyt na prośbę TVP. Proces wyboru audytora miał być koordynowany przez IAA. Niestety, w tamtym okresie TVP nie przeprowadziła dalszych działań. Nielsen, jako firma dostarczające dane, które są wykorzystywane do rozliczeń przez całą branżę medialno-reklamową, jest regularnie audytowany przez doświadczone, niezależne podmioty. Wszystkie poprzednie audyty potwierdziły jakość naszych rozwiązań i danych dostarczanych klientom – przypomniał Mikołaj Piotrowski.

Siedziba firmy Sadren w budynku gdzie Instytut Imienia Lecha Kaczyńskiego

Biuro Audytorskie Sadren ma siedzibę przy ul. Srebrnej 16 w Warszawie – pod tym adresem mieści się m.in. Instytut Imienia Lecha Kaczyńskiego. Powstało w 80. latach ubiegłego wieku, ale w obecnej formie prawnej i organizacyjnej istnieje od roku 1989. Założycielem firmy był Marek Sadren, a jej zalążek tworzył zespół finansistów, doradców ekonomicznych i księgowych działających pod jego kierunkiem przy wielu ekspertyzach firm państwowych i prywatnych. W 1988 roku zespół ten zaczął działać jako wydzielona firma zaś od roku 1989 w obecnej strukturze organizacyjnej. Zostało zarejestrowane jako jedna z pierwszych polskich firm audytorskich po zmianach związanych z powrotem Polski do gospodarki rynkowej. Od samego początku istnienia zatrudnia teoretyków i praktyków rachunkowości, księgowości i specjalistów od podatków.

Od pierwszych dni działalności z firmą związani byli m.in. Leszek Łoziński (biegły rewident wykładowca, autor wielu specjalistycznych publikacji) oraz Zdzisław Paryziński (biegły rewident, były wieloletni dyrektor Departamentu Rachunkowości w ministerstwie Finansów, niezwykle aktywny w integracji polskiej rachunkowości i księgowych z ogólnoświatową społecznością księgowych także w ramach IFAC – Międzynarodowej Federacji Księgowych) a także osoby doświadczeniem naukowym i praktycznym.Biuro Audytorskie SADREN od momentu powstania jest członkiem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce i Krajowej Izby Biegłych Rewidentów.

Firma zajmuje się m.in. rachunkowością, doradztwem podatkowym, doradztwem prawnym, public relations i public affairs oraz audytem, który – zgodnie z informacji ze strony internetowej firmy – obejmuje szczegółową analizę działalności finansowej podmiotu zgodną z polskimi i międzynarodowymi standardami, czuwanie nad prawidłowością wydatkowania pozyskanych środków, eliminowanie ewentualnych uchybień i wypracowywanie właściwych procedur dla służb finansowych oraz audyt organizacyjny. Wśród świadczonych usług nie ma nic o audycie badań mediowych. Doświadczenia w tym zakresie nie potwierdza też lista klientów zamieszczona na stronie Biura Audytorskiego Sadren. Wśród nich jest tylko kilka firm związanych z rynkiem mediów, m.in. Ad.Net, Ad.point (wiele lat temu związana z rynkiem radiowym), Aster City, Bauer Media, Wydawnictwo Bauer, Inforadio, Media Service, Mindshare, The Media Edge (póxniej dom mediowy MEC, obecnie Wavemaker), The Media Insight.

W gronie klientów sporo jest instytucji państwowych, m.in. ministerstwa Finansów, Skarbu, Rozwoju Rolnictwa i Wsi, Państwowy Instytut Higieny, PKP, kilka prokuratur, Główny Urząd Statystyczny. Firma zajmowała się też audytem Samoobrony i audytem Prawa i Sprawiedliwości.

Prezesem Biura Audytorskiego Sadren jest Wojciech Sadren, a wiceprezesem – Wiesław Leśniewski. Filip Paszko zwrócił uwagę na TT, że Wojciech Sadren to był kiedyś sekretarzem Ruchu Odbudowy Polski wchłoniętym przez PiS

Prezesem tego audytora jest ten sam Wojciech Sadren, który kiedyś był sekretarzem Ruchu Odbudowy Polski (wchłonięte przez PiS)? Pewnie się stamtąd znacie, co? https://t.co/FNoqf0Xqih

— Filip Paszko (@smootnyclown) 28 sierpnia 2018

TVP krytykuje badanie Nielsena, chce nowego pomiaru telemetrycznego

Telewizja Polska od dwóch lat regularnie krytykuje badanie telemetryczne realizowane przez Nielsen Audience Measurement. Kierownictwo nadawcy uważa, że jest ono oparte na zbyt małej liczbie gospodarstw domowych, których rozmieszczenie terytorialne nie jest reprezentatywne dla całego społeczeństwa.

Już wiosną 2016 roku TVP zwróciła się do Nielsena o kody pocztowe uczestników pomiaru. Firma badawcza ich nie przekazała, uzasadniając to ochroną danych osobowych. Jesienią 2016 roku firmy porozumiały się, że audyt rozproszenia geograficznego panelu telemetrycznego przeprowadzi podmiot wybrany przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy IAA Polska.

W ostatnich tygodniach Telewizja Polska chwaliła się wysoką oglądalnością transmisji meczów piłkarskich mistrzostw świata, podając wyniki własnego pomiaru, opartego na danych ok. 190 tys. klientów usługi telewizyjnej Netii. W tym pomiarze programy TVP osiągają znacznie wyższe wyniki niż w badaniu Nielsen Audiencem Measurement.

Jednocześnie w kilku materiałach w programach informacyjnych skrytykowano badanie Nielsena oraz kilku menedżerów tej firmy.

Telewizja Polska ofertę reklamową przy transmisjach z mundialu sprzedawała drożej, zgodnie z wartościami w cenniku, opierając się na modelu oglądalności rzeczywistej (MOR), a reklamodawcy akceptowali ten sposób rozliczania.

– Zmusza nas to do podjęcia kroków w stosunku do Nielsena i rynku – po raz kolejny zażądamy audytu w Nielsenie i sami zgłosimy audytora. Oczekujemy, że firma Nielsen bez żadnych warunków zaakceptuje zgłoszonego przez nas profesjonalnego audytora – stwierdził prezes TVP Jacek Kurski dwa tygodnie temu. Dodał, że nadal nie został zrealizowany audyt, który miało koordynować IAA.

Kurski zapowiedział także uruchomienie nowego systemu wyceniania czasu reklamowego. Zostaną w nim wykorzystane wyniki z pomiaru wśród klientów Netii.