Biuro spraw korporacyjnych Telewizji Polskiej poleciło przeprowadzenie audytu produkcji teleturnieju „Jaka to melodia?” pod kątem równych szans wszystkich uczestników. – Przecież TVP (razem z MC) była współproducentem programu – nazwiska i wybór zawodników odbywał się z udziałem pracowników Telewizji!!! Niezależnie od tego nabór był zgodny z regulaminem, a TVP miała obowiązek nadzoru przeprowadzanych castingów – podkreślił Robert Janowski. Dodał, że do emisji pozostało jeszcze 10 odcinków z jego udziałem.
„Jaka to melodia?” po przerwie wakacyjnej ma pojawić się w nieco zmienione formule. Produkcją teleturnieju nie będzie już zajmować się firma Media Corporation, która odpowiadała za to przez wiele lat. Realizację teleturnieju przejmie Telewizja Polska.
W związku z tymi zmianami podpisania umowy na dalsze prowadzenie programu odmówił Robert Janowski. – Nie może się podpisać pod projektem, który jakością odbiega od poziomu, do którego przez lata przyzwyczaił widzów TVP – uzasadniła w rozmowie z Wirtualnemedia.pl jego menedżerka Monika Janowska. – Podczas rozmowy z panem prezesem Jackiem Kurskim padło stwierdzenie, że jeśli Robert Janowski nie podpisze nowej umowy, to skończy jak Grażyna Torbicka i Maciej Orłoś. To naszym zdaniem próba zastraszenia, nie możemy się na nią zgodzić – dodała.
Będzie audyt produkcji „Jaka to melodia?”
W czwartek i piątek „Super Express” opisał szereg zastrzeżeń do realizacji „Jaka to melodia?”. Chodzi przede wszystkim o to, że w teleturnieju wiele razy brały udział te same osoby. Według „SE” niektóre mogły otrzymywać wcześniej bazę piosenek, dlatego część melodii odgadywały już po chwili odtwarzania.
W tekstach grupę realizatorów i uczestników programu określono jako sektę. Dodano też, że w ciągu kilku lat program zanotował spadek oglądalności.
Z tego powodu biuro spraw korporacyjnych Telewizji Polskiej poleciło przeprowadzenie audytu produkcji „Jaka to melodia?”. Dyrektor tego biura Stanisław Bortkiewicz w rozmowie z „Super Expressem” wyliczył cele tego audytu: czy wybór uczestników programu był transparentny, czy wszyscy mieli równe szanse, wreszcie czy zwycięzcy, którzy otrzymywali nagrody, wyłaniani byli w sposób niebudzący wątpliwości.
– Chcemy uzyskać odpowiedź, czy obowiązujące w Telewizji Polskiej standardy były w pełni zachowane również przy organizacji i produkcji ,,Jakiej to melodii”, która to audycja w znacznym stopniu powstawała przy udziale firmy zewnętrznej – dodał Bortkiewicz.
Janowski: TVP wielokrotnie kontrolowała realizację „Jaka to melodia?”
Do zapowiedzi audytu „Jaka to melodia?” Robert Janowski odniósł się na swoim profilu facebookowym. – Nieuczciwe castingi? Sekta? Prywatny program? To jakaś kpina? Żart? – zapytał prezenter. –
Przecież TVP (razem z MC) była współproducentem programu JTM -nazwiska i wybór zawodników odbywał się z udziałem pracowników Telewizji!!! Niezależnie od tego nabór był zgodny z regulaminem, a TVP miała obowiązek nadzoru przeprowadzanych castingów i wielokrotnie kontrolowała przebieg teleturnieju w tym zakresie!!! Co to za brednie teraz z tym audytem!!! Castingi były jasne i transparentne dla TVP1 – oficjalna strona. Powiem więcej – wszyscy ci zawodnicy i uczestnicy są teraz zapraszani na nagranie w nowej odsłonie teleturnieju! – opisał Janowski.
Nie zgodził się też z zarzutem, że teleturniej cieszył się ostatnio niższą popularnością. – Po tylu (21) latach „Jaka to melodia?” został uznany za najlepszy program rozrywkowy ostatniego dwudziestolecia. A i w tym roku JTM dała TVP pozycje lidera na rynku wśród wszystkich widzów – podkreślił. – Po co te manipulacje?? Po co te kłamstwa??? Opanujcie się??? – skomentował publikację „Super Expressu”.
Robert Janowski poinformował też, że w TVP1 nie pokazano jeszcze 10 nagranych już odcinków „Jaka to melodia?” z jego udziałem. – Czyli jeszcze widzimy się na chwilę, MOI DRODZY. Dopiero potem się z Wami pożegnam – zaznaczył.
– Dziękuję, że byliście ze mną i z programem „Jaka to Melodia” przez te wszystkie lata. ,,Stuknęło” nam 21. I jest mi cholernie przykro, że za swoją Miłość do Muzyki, za Pasję, za Moralność i Lojalność, za Wsparcie mnie, program i TVP zostaliście dziś obrażeni. Nazwani „SEKTĄ”. Posądzeni o intrygi, kumoterstwo i ,o zgrozo, nieuczciwość. W podzięce za swoją ciężką pracę otrzymaliście laurkę pt. „Zaklęty krąg”. Oto jak „Super Express” szanuje swoich czytelników – skomentował prezenter.
– Nigdy nie byłem w programie najważniejszy. Zawsze, powtarzam, ZAWSZE liczyli się przede wszystkim nasi goście, zwodnicy i widzowie. I nic się nie zmieniło. Jesteście najlepsi. Bez WAS nie byłoby Melodii. To dzięki Wam ,,JTM?” otrzymało tytuł Najlepszego Programu Rozrywkowego. To dzięki WAM TVP1 – oficjalna strona uzyskało pozycję lidera rynku wśród wszystkich widzów. W imieniu Media Corporation, byłego już producenta teleturnieju, i swoim serdecznie Wam za to dziękuję – podkreślił.
Janowski potwierdził, że pozwie „Super Express” za ostatnie publikacje o „Jaka to melodia?”. – Nie odniosę się dzisiaj do „reszty bzdur”, które wyczytałem w SE. Dam szansę „dziennikarzom” tam pracującym. Będę Was informował na bieżąco z sali sądowej – zapowiedział.
Kto będzie nowym prowadzącym „Jaka to melodia?”
Telewizja Polska na razie nie podaje, kto zastąpi Roberta Janowskiego jako gospodarz „Jaka to melodia?”. Z naszych informacji wynika, że rozważani pod tym kątem są prezenterzy innych programów rozrywkowych publicznego nadawcy.