SDP będzie nadal przyznawać Hienę Roku, choć w 2018 r. nie wskaże nominacji

Witold Gadowski

Podczas zjazdu nadzwyczajnego delegatów Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zdecydowano, że tytuł Hieny Roku nie zostanie wygaszony, a antynagroda będzie przyznawana. Jednak w br. zarząd SDP nie wskaże nominowanych – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. – Odbyliśmy ożywioną dyskusję i doszliśmy do wniosku, że są zbyt duże rozbieżności stanowisk – wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl Witold Gadowski, wiceprezes SDP.

W marcu br. ogłoszono laureatów 25. edycji Nagród Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Nie podano jednak, komu SDP przyznaje antynagrodę dziennikarską Hiena Roku. Poprzednio na początku roku kalendarzowego zarząd główny SDP ogłaszał nominacje. Jednak za 2016 i 2017 rok nie przyznano tego tytułu. – Może będzie, może nie będzie, to zależy od woli zarządu. W każdym razie nie zrezygnowaliśmy z tej antynagrody – tłumaczył wówczas portalowi Wirtualnemedia.pl Krzysztof Skowroński, prezes SDP.

W miniony weekend odbywało się nadzwyczajny zjazd delegatów Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, podczas którego omawiano m.in. bieżące sprawy SDP. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, przy tej okazji zarząd odwołał się do opinii na zjeździe i zapytał o przyszłość Hieny Roku oraz dalsze przyznawanie niechlubnego tytułu.

Delegaci dyskutowali na ten temat i ostatecznie zdecydowali, że Hiena Roku nie może być wygaszana, a władze Stowarzyszenia powinny nadal wskazywać osoby i podmioty z branży dziennikarskiej, które zasługują na antynagrodę.

– Przyznawanie tego tytułu nie jest zajęciem twórczym i budującym nowe wartości. To jest wykazanie, że w mijającym sezonie ktoś w rażący sposób pogwałcił zasady bezstronnego dziennikarstwa. Wiąże się z dużą odpowiedzialnością, która pada na zarząd. Dlatego wobec wzrastającej kontrowersji w świecie politycznym my odwołaliśmy się do zjazdu delegatów. Zjazd się wypowiedział i będziemy nadal przyznawać Hienę Roku, jeżeli rzeczywiście dojdzie – zdaniem naszych członków i całego środowiska dziennikarskiego – do rażących naruszeń etyki dziennikarskiej – wyjaśnia w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Witold Gadowski, publicysta i wiceprezes SDP.

Gadowski podkreśla jednak, że w 2018 roku Hiena Roku nie zostanie przyznana, choć pojawiło się już kilka kandydatur. – Odbyliśmy ożywioną dyskusję w gronie zarządu i doszliśmy do wniosku, że są zbyt duże rozbieżności stanowisk. Stowarzyszenie jest pluralistyczne i choć podejrzewa się nad o jednostronne zaangażowanie polityczne to panuje duża wolność poglądów. Choćby ta sprawa pokazała, że moi koledzy mają różne zdania na temat antynagrody – zaznacza wiceprezes SDP. Tomasz Lis z Hieną Roku w 2015 r.

Ostatnim jak na razie dziennikarzem z Hieną Roku jest Tomasz Lis, któremu przyznano ją za 2015 rok. W uzasadnieniu władze SDP twierdziły, że „wielokrotnie łamał zasady etyki dziennikarskiej”, szczególnie w ostatnim wydaniu swojego programu w TVP2 przed drugą turą wyborów prezydenckich podając – jako prawdziwy – wpis z fałszywego konta twitterowego córki Andrzeja Dudy.

Na początku 2015 roku tytuł Hieny Roku otrzymali natomiast Piotr Stasiński i Wojciech Czuchnowski za „lekceważące i pozbawione empatii oraz zawodowej solidarności wypowiedzi na temat zatrzymania i aresztowania dziennikarzy, którzy wykonywali swoje obowiązki zawodowe w miejscu i w czasie protestu w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie 20 listopada ubiegłego roku”.

Wielu dziennikarzy skrytykowało przyznanie tego tytułu Wojciechowi Czuchnowskiemu, ponad 50 osób zaprotestowało przeciw temu we wspólnym liście otwartym do SDP. Władzie organizacji zdecydowały się zawiesić tę antynagrodę dla Czuchnowskiego.

Hieny Roku nie było w 2010 i 2011 roku

Poprzednio SDP nie przyznało Hieny Roku za rok 2010 i 2011. Pod koniec 2010 roku zarząd organizacji wyjaśnił to „niepokojącym obniżeniem standardów dziennikarskich”. – Miniony rok przyniósł zaostrzenie konfliktu politycznego w Polsce. Część odpowiedzialności za tę sytuację spada także na środowisko dziennikarskie. W polskich mediach znalazło się zbyt wiele przypadków nierzetelności, stronniczości i pogoni za sensacją, abyśmy mogli wskazać jeden przykład tak jaskrawo odbiegający od innych, by napiętnować go Hieną Roku – uzasadniono.

Podobnie tłumaczono nieprzyznanie Hieny Roku za 2011 roku. – Zamazanie się linii oddzielającej dziennikarstwo od polityki, brak otwarcia na człowieka, zwiększająca się liczba tematów tabu, niekompetencja, nie odróżnianie tematów poważnych od niepoważnych, życie sensacją, umożliwianie politykom dyskusji na najniższym poziomie, uleganie ustalanej przez nich agendzie podejmowanych tematów, nieodporność na manipulacje ze strony służb specjalnych, zgubienie hierarchii wartości – tak wyglądała w 2011 roku ciemna strona polskiego dziennikarstwa – stwierdził wtedy zarząd SDP.