Michał Mońko, od lutego br. dyrektor radiowej Jedynki, nadal pisze felietony do dwutygodnika „Gazeta Obywatelska”, którego redaktorem naczelnym jest poseł Wolnych i Solidarnych. W ostatnich wydaniach pisma zamieszczono reklamy „Sygnałów dnia” z wizerunkiem Mańki. Zarząd Polskiego Radia nie widzi w tym naruszenia norm.
Michał Mońko współpracuje z „Gazetą Obywatelską” od ponad pięciu lat. Pisze dłuższe felietony do prawie każdego wydania pisma, do niektórych nawet dwa.
Redaktorem naczelnym „Gazety Obywatelskiej” jest Kornel Morawiecki, a wydawcą – Stowarzyszenie Solidarność Walcząca, w którym Morawiecki jest prezesem. Kornel Morawiecki w latach 80. był założycielem i przywódcą Solidarności Walczącej, a od początku lat 90. Jesienią 2015 roku został wybrany do Sejmu z listy Kukiz ’15, wiosną 2016 roku odszedł z tego ugrupowania i założył koło poselskie Wolni i Solidarni.
W lutym br. Michał Mońko został dyrektorem radiowej Jedynki, zastępując na tym stanowisku Rafała Porzezińskiego. Nie zrezygnował z pisania artykułów do „Gazety Obywatelskiej”.
Czy wypada, żeby dyrektor stacji Polskiego Radia współpracował z pismem kontrolowanym przez aktywnego polityka? Czy zarząd nadawcy nie widzi tu konfliktu interesów? – Dyrektor Programu I Michał Mońko od dawna współpracuje z dwutygodnikiem „Gazeta Obywatelska”. Zarząd posiadał te informacje, gdy powoływał dyr. Mońkę na stanowisko – odpowiedziała nam rzeczniczka Polskiego Radia Małgorzata Kaczmarczyk.
„Gazeta Obywatelska” ukazuje się od 2011 roku. Jest dostępna w kioskach i salonach prasowych w całym kraju. Nie została zgłoszona do Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.
W „Gazecie Obywatelskiej” reklamy „Sygnałów dnia”
W dwóch poprzednich numerach „Gazety Obywatelskiej” – datowanych na 8-21 czerwca i 15 maja – 7 czerwca – pojawiły się reklamy „Sygnałów dnia”, porannego pasma radiowej Jedynki. W grafikach promocyjnych audycję poleca Michał Mańko, przedstawiony jako szef stacji.
Czy Michał Mańko jako dyrektor Jedynki miał wpływ na to, że reklamy ukazały się w „Gazecie Obywatelskiej”? I czy nie jest to niezręczna sytuacja, że stacja wykupuje reklamy w piśmie, z którym współpracuje jej szef?
– „Gazeta Obywatelska” sama zgłosiła się do Polskiego Radia z atrakcyjną ofertą, z której skorzystaliśmy – przekazała nam Małgorzata Kaczmarczyk. Nie podała, w których innych tytułach prasowych zamieszczono niedawno reklamy „Sygnałów dnia”. Zaznaczyła natomiast, że rozpoczęto właśnie szeroko zakrojoną kampanię Jedynki, dotyczącą zwłaszcza „Lata z Radiem”.
We wcześniejszych wydaniach „Gazety Obywatelskiej” z br. nie znaleźliśmy reklam Polskiego Radia.
Według badania Radio Track od marca do maja br. Jedynka miała 6,7 proc. udziału w rynku słuchalności.
Mońko w felietonach krytykuje protest niepełnosprawnych i TVP
W swoich artykułach w „Gazecie Obywatelskiej” Michał Mońko regularnie komentuje bieżące wydarzenia polityczne. W numerze datowanym na 11-24 maja analizował plany burmistrza Jersey City dotyczące usunięcia pomnika katyńskiego z centrum miasta (ostatecznie po dużych protestach środowisk polonijnych zdecydowano, żeby przesunę monument o 60 metrów).
– Burmistrz Jersey City, Steven Fulop, człowiek młody, ledwo po czterdziestce, a już nerwowo chory, zapowiedział, że zlikwiduje pomnik katyński na Exchange Place nad rzeką Hudson, naprzeciwko Manhattanu. W tym miejscu, powiada burmistrz, powstanie park miejski, a może kolejna budowla Donalda Trumpa, przyjaciela Polaków – napisał Michał Mońko w dwutygodniku Morawieckiego.
– Likwidacją pomnika katyńskiego w New Jersey zajmuje się… konsul w Nowym Jorku! Nie zajmuje się prezydent RP. Nie zajmuje się premier rządu RP. Nie zajmuje się prezes Kaczyński. Nie zajmuje się marszałek sejmu. Nie zajmuje się sejm. Bo wszyscy zajmują się protestem czterech znerwicowanych kobiet, które spowodowały kryzys państwa! Pomnik – cóż pomnik? Nawet jeśli to pomnik katyński. Ważniejsza od pomnika jest Ameryka. A może kiedyś, za pięćdziesiąt, a może za siedemdziesiąt lat, Ameryka, nasz niezłomny przyjaciel, gwarant ustanowionej w Jałcie granicy na Bugu, zniesie wizy dla Polaków? – zapytał dyrektor Jedynki.
W tym samym wydaniu „„Gazety Obywatelskiej” Michał Mońko krytycznie skomentował protest grupy niepełnosprawnych osób i ich rodziców w Sejmie oraz to, jak w tej sytuacji działają media i władze państwowe. – Protest kobiet ma wsparcie tłumu, mediów i polityków. Już koczuje pod Sejmem kilkaset osób. Stacje z natury propagandowe, a także antyrządowe gazety, walą w rząd, jak w bęben. Łoskot rozbrzmiewa na całą Europę. A rząd kuca przed protestującymi, cofa się przed tłumem, przed czterema kobietami. Niemoc, wielka niemoc rządu! – ocenił. – Żądania protestujących kobiet nie znają miary, ceny, przyzwoitości. Powinien te żądania rozpatrywać niskiej rangi urzędnik z dzielnicowego magistratu, prokurator rejonowy i policjant porządkowy. Rozpatrują najwyższe władze Państwa: posłowie, senatorowie, ministrowie, wiceministrowie, premier, prezydent RP – dodał.
Z kolei w numerze z 8-21 czerwca dyrektor Jedynki w tekście „Zmobilizować słowa!” analizował rynek mediów. – Coraz częściej zamiast informacji, niezbędnej do podejmowania właściwych wyborów obywatelskich, przekaz oferuje odbiorcom jedynie tanią rozrywkę, czyli zwyczajne oderwanie od rzeczywistości. Pokusa łatwych przyjemności, produkty trywialne i wygodne usypiają ludzi przed ekranami TVP. Dziennikarzom publicznego medium brakuje nie tylko wiedzy, ale nade wszystko ekspresji, niezłomnej wiary w to, co mówią. Taką ekspresję prezentują dziennikarze TVN i TOK FM – ocenił.
– Coraz częściej mówi się, że rzeczywistość jest częścią mediów i przez media jest określana. Nasz świat staje się światem ekranów telewizji, wideo, komputerów etc. Prawica tupie, przygryza palce i bliska jest płaczu. Czemuż to? Jak ktoś nie zna się na propagandzie i ma garb, powinien garbem tłuc orzechy. Konsumujemy obrazy nie zważając na użyteczność i wartość tych obrazów. Zabawa, powierzchowność, ułuda dominują nad powagą, autentyzmem, intelektem i wartością artystyczną. Styl zastępuje treść. Ale jaki to styl, mój Boże, przedstawia Sławomir Zapała?! – zapytał.
Zaznaczmy, że Sławomir Zapała był jedną z gwiazd ostatniego koncertu sylwestrowego Telewizji Polskiej, a wiosną br. prowadził show muzyczny „Big Music Quiz”, po kilku odcinkach przeniesiony z TVP2 do TVP1.
– Media nie tylko są przekaźnikami informacji, nie tylko dostarczają wiedzy, ale także porządkują świat, tworzą narracje o wydarzeniach, o świecie, a narracje sprawiają, że wydarzenia, jakie by nie były, stają się zrozumiałe, sensowne. Opowieść strukturalizuje rzeczywistość, nadaje jej sens. Sam fakt jest bezbronny jak dziecko w dżungli. Dopiero interpretacja robi z faktu narzędzie obrony albo ataku – analizował Michał Mońko. – Patrzcie na TVN, oni wiedzą jak zrobić z każdego faktu siekierę, widły albo lalkę-przytulankę – ocenił.
Felietony piszą też Wiktor Świetlik i Marcin Wolski
Z tytułami prasowymi jako publicyści współpracują też niektórzy inni menedżerowie mediów publicznych. Wiktor Świetlik, który od maja ub.r. jest dyrektorem radiowej Trójki, nadal pisze felietony do tygodnika „Sieci” i dziennika „Super Express”.
Z kolei Marcin Wolski po tym, jak w połowie 2016 roku został dyrektorem TVP2, dalej współpracował jako felietonista z tygodnikami „Do Rzeczy”, „Sieci” i „Gazeta Polska”. W kwietniu br. Wolski, w ramach reorganizacji w TVP, objął funkcję dyrektora nowo utworzonej Agencji Kreacji Rozrywki.