„Te książki są świadectwem dobrej kondycji literatury” – powiedział podczas gali w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie (20 maja br.) o książkach, które znalazły się w finale tegorocznej edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.
Anna Bikont została nagrodzona książkę „Sendlerowa. W ukryciu” (Wydawnictwo Czarne). W finale konkursu znaleźli się: Sacha Batthyany z książką „A co ja mam z tym wspólnego? Zbrodnia popełniona w marcu 1945 roku. Dzieje mojej rodziny” (z niemieckiego przełożyła Emilia Bielicka, Czytelnik); Joanna Czeczott – „Petersburg. Miasto snu” (Wydawnictwo Czarne); Marek Łuszczyna – „Mała zbrodnia. Polskie obozy koncentracyjne” (Znak); Ben Rawlence – „Miasto cierni. Największy obóz dla uchodźców” (z angielskiego przełożył Sergiusz Kowalski, Wydawnictwo Czarne).
Nagroda Translatorska dla tłumaczy powędrowała do Sergiusza Kowalskiego za przekład książki „Miasto cierni. Największy obóz dla uchodźców” Bena Rawlence’a. Autorka najlepszego reportażu otrzymała 50 tys. zł, a autor najlepszego przekładu – 15 tys. zł.
Organizatorami Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego są Miasto Stołeczne Warszawa i „Gazeta Wyborcza” (Agora).