Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji potwierdziła, że w ub.r. jej członkowie otrzymali 81,7 tys. zł netto kwartalnych nagród. Jednocześnie zwróciła uwagę, że w 2015 roku poprzedni skład KRRiT dostał 60 tys. nagród, za to jego wydatki służbowymi kartami kredytowymi wyniosły 40 tys. zł, podczas gdy obecni członkowie KRRiT w ub.r. wydali w ten sposób 6,1 tys. zł.
Agnieszka Kublik opisała w środę w „Gazecie Wyborczej” – na podstawie informacji przekazanych jej przez KRRiT – że kwota nagrody dla przewodniczącego Rady Witolda Kołodziejskiego wyniosła dokładnie 24 115,97 zł. Wiceprzewodnicząca KRRiT Teresa Bochwic dostała 13 318,51 zł, Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski – po 14 164,51 zł, a Elżbieta Więcławska-Sauk – 15 966,51 zł. Z kolei rzeczniczka prasowa KRRiT Teresa Brykczyńska, miała dostać 8831,90 zł nagrody.
Dla porównania przytoczono nagrody, jakie przyznawał członkom Krajowej Rady szef jej poprzedniego składu Jan Dworak. – Raz na kwartał członkowie dostawali 9 proc. pensji, a na koniec roku premię w zależności od stanu funduszu osobowego, ostatnio w wysokości ok. 8 tys. Podobne zasady dotyczyły też pracowników biura Rady – powiedział „Wyborczej” Dworak.
W czwartek Krajowa Rada w oświadczeniu potwierdziła, że pięcioro jej członków otrzymało w ub.r. 81,7 tys. zł nagród, przy czym nie podała, jakie kwoty przyznano poszczególnym osobom. – Podstawą naliczania nagród jest suma uposażenia zasadniczego, dodatku funkcyjnego oraz dodatku za staż pracy powołanych członków – dodano, wyliczając przepisy, w oparciu o które przyznano premie.
W oświadczeniu zaznaczono, że w ub.r. członkowie KRRiT za pomocą służbowych kart kredytowych wydali dokładnie 6 075, 60 zł.
– Dla porównania, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poprzedniej kadencji, w 2015 r. otrzymała z funduszu nagród 60 tys. zł netto, a jej wydatki z funduszu reprezentacyjnego, dokonane za pomocą służbowych kart kredytowych, ukształtowały się na poziomie 40 037,08 zł – podano.
Obecny skład KRRiT działa od września 2016 roku, został powołany na 6-letnią kadencję.