W przygotowanym dla Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP raporcie pt. „Struktura własności mediów w Polsce” jest pełno niejasności, są ewidentne błędy, a wyciągnięte w dużej mierze ze stron internetowych dane są w części nieaktualne. Raport stworzyli wykładowca i absolwenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Zaprezentowany na konferencji Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich 12 lutego br. raport pt. „Struktura własności mediów w Polsce. Prasa, radio, telewizja” ma przedstawiać stan własności mediów w Polsce na maj 2017 roku. Autorami są dr Monika Szetela kierująca Zakładem Komunikacji Społecznej w toruńskiej szkole ojca Tadeusza Rydzyka oraz dwaj magistrowie, absolwenci tej uczelni – Karolina Piech i Maciej Piech. Mimo podpierania się naukowymi tytułami autorzy nie stworzyli spójnej analizy rynku, wrzucając do raportu informacje ze sobą nieporównywalne, nie korzystali z dostępnych fachowych analiz, a sposób zestawiania i prezentacji danych pokazuje, że nie wszystkie podmioty medialne zostały potraktowane z równą rzetelnością. Autorzy nie znają nawet organizacji zajmujących się audytem mediów – więc według nich tytuły prasowe są rejestrowane w „Związku Kontroli i Dystrybucji Prasy”.
Tak np. prezentując tabelę z dominującymi wydawnictwami, nie podają, z jakiego to okresu i według czego liczone są udziały w rynku. Piszą, że Wydawnictwo Bauer w marcu 2017 roku miało w Polsce 34 tytuły, co stanowiło 18 proc. polskiego rynku prasowego. Tymczasem według danych Izby Wydawców Prasy na koniec 2016 roku ten wydawca miał 52 tytuły i 28,84 proc. udziału w rynku (wg nakładów) – a obecnie ma 43 tytuły. Zdaniem autorów raportu Ringier Axel Springer Polska istnieje od 1994 roku – w rzeczywistości wtedy był to Axel Springer Polska, do połączenia z Ringierem doszło później. W raporcie czytamy: „Agora SA jest to polska spółka, w której 20 proc. udziałów mają Amerykanie” – czemu spółka zaprzecza. Ale autorzy raportu jako źródło podają opracowanie z 1998 roku, czyli sprzed 20 lat. Przytaczając zaś tytuły poszczególnych wydawców, nieraz podają te już zamknięte bądź sprzedane innym spółkom – jako że brali dane z witryn wydawców z 2015 roku, już nieaktualne.
Ciekawy jest sposób prezentacji niektórych wydawnictw – otóż w przypadku np. spółki Fratria i Apella („Sieci”), PMPG i Orle Pióro („Wprost”, „Tygodnik do Rzeczy”) czy Gremi Business Communication („Rzeczpospolita”) podkreślono, że „wszyscy członkowie/działacze zarządu to Polacy”. Ale nie ma już takiej informacji w przypadku takich wydawców, jak Agora SA, Polityka, Infor Biznes czy Wydawnictwo Bauer – gdzie w zarządach zasiadają też tylko Polacy.
– To jest tylko opis rynku, bez analizy danych ilościowych odnoszących się do całego rynku typów prasy i wydawców z kapitałem zagranicznym. Brakuje oceny pod względem sprzedaży egzemplarzowej i reklamy oraz wpływu wielkich korporacji technologicznych na rynek prasowy – ocenia Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy. I dodaje: – Brakuje analizy koncentracji rynkowej i podstawowych wskaźników CR4, CR8 i HHI, pozwalających określić stopień koncentracji prasy.
Równie słaby poziom merytoryczny prezentuje część o rynku radiowym. I tak np. autorzy raportu ujęli Polskie Fale Średnie SA wśród nadawców mających najwięcej stacji. Liczbę stacji przełożyli zaś na udział w polskim rynku radiowym. To spowodowało, że Polskie Fale Średnie zajęły drugie miejsce – za Zjednoczonymi Przedsiębiorstwami Rozrywkowymi SA, a przed Polskim Radiem, Grupą Radiową Agory, Eurozetem i Bauer Media. Analizując obecność zagranicznego kapitału, autorzy wymieniają spółkę ITI Neovision (operator platformy NC+) jako nadawcę stacji N-Surround HD/Classic. Sęk w tym, że rozgłośnia nie nadaje od dawna. Także wśród programów nadawanych przez fundacje i stowarzyszenia podane zostało Radio Bajka – które nie emituje programu od końca 2015 roku.
Ponieważ raport miał przedstawiać stan mediów na maj 2017 roku, nie zostały w nim ujęte bardzo istotne zmiany właścicielskie na rynku telewizyjnym – inwestycja Telewizji Polsat w kanały Grupy ZPR Media czy sprzedaż kanału Metro przez Agorę koncernowi Discovery. Nie ma także informacji o tym, że Discovery przejmuje Scripps Network Interactive.
Zdaniem autorów raportu w Polsce mamy realny problem z koncentracją własności mediów i „poziom ten zagraża realizacji zasady wolnego słowa i pluralizmu mediów” – na co dowodów w raporcie brak. CMWP SDP uważa, że przeciwdziałać tej sytuacji mogłoby powołanie ogólnopolskiego Krajowego Rejestru Mediów, który by gromadził informacje o podmiotach działających na rynku i ich właścicielach.