– Staramy się robić telewizję spluralizowaną, która dopuszcza głosy wszystkich stron sceny politycznej. Ataki opozycji odbieram jako tęsknotę za minionymi czasami – mówił podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury i środków przekazu prezes TVP Jacek Kurski. Tymczasem Rada Mediów Narodowych zapowiada, że wkrótce oceni szefostwo TVP.
Tematem wtorkowego posiedzenia była „Polityka informacyjna TVP Info”. Prezes Kurski został zaproszony, aby wytłumaczył się z tego, jaką politykę informacyjną prowadzi za pośrednictwem TVP Info. Głosy co do tego, jaka ona jest, były podzielone.
Członkowie komisji – związani z opozycyjną stroną – zarzucali szefowi TVP, że z pomocą publicznych anten walczy z opozycją i nie podtrzymuje pluralizmu.
Opozycja: Paski kłamią i dzielą Polaków
Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej mówiła, że w TVP nie ma już miejsca na pluralizm, a za to jest miejsce „na nachalną i prymitywną propagandę partyjną”. – Na paski informacyjne, które obrażają inteligencję większości Polaków, na paski, które kłamią, naruszają dobra osobiste i dzielą jeszcze bardziej Polaków – mówiła. Posłanka wytykała także to, że – jej zdaniem – Jacek Kurski prowadzi w telewizji publicznej złą politykę finansową, doprowadzając do „katastrofalnej sytuacji”. – Od dwóch lat telewizja publiczna jest telewizją partyjną, propagandową i manipulującą opiniami ludzi – podsumowała.
Grzegorz Furgo (PO) uważa, że kara nałożona przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji na TVN za sposób relacjonowania wydarzeń w Sejmie i przed Sejmem z grudnia 2016 r. „powinna dotykać TVP i TVP Info, wraz z kierownictwem na czele którego stoi Jacek Kurski”. Skandalicznym jest, że KRRiT, jako organ konstytucyjny i podległy Sejmowi, nie jest w stanie nawet udawać swojej apolityczności i nałożonego ustawą zasadniczą obiektywizmu wobec nadawców, jednak najbardziej skandaliczny jest poziom polityki informacyjnej kanałów TVP, a bez wątpienia jest to zasługa pana prezesa – podkreślił Furgo.
Wiceprzewodnicząca komisji, Anna Sobecka (PiS), była jednak odmiennego zdania od posłów opozycyjnych. – Stacji TVP Info i prezesowi Jackowi Kurskiemu należą się podziękowania. Dziękuję za Michała Rachonia, za Adriana Klarenbacha i pozostałych pracowników stacji. Dziennikarze innych telewizji mogą się tylko od ich uczyć – podkreślała.
Jacek Świat (PiS) mówił: – Dzięki wysiłkom redaktorów Karnowskich, Sakiewicza, ojca Rydzyka, w mediach nie ma już sytuacji, jak na Białorusi. Telewizja publiczna ma obowiązek stanowić element równowagi medialnej w kraju. Powstaje pytanie, w jaki sposób ma przy tym łączyć obowiązek rzetelności z obowiązkiem relacjonowania prac rządu.
Kurski: Tęsknota opozycji za przeszłością
Jacek Kurski, odpierając zarzuty, przekonywał, że TVP Info jest najchętniej oglądaną telewizją informacyjną w Polsce. – To potwierdza tylko tę oczywistą oczywistość, że w opinii zdecydowanie wysokiej, dużej części polskiego społeczeństwa prawidłowo wywiązujemy się z nałożonych na nas przez ustawę o Radiofonii i Telewizji obowiązków dostarczania informacji rzetelnej oraz prowadzenia debaty uczciwe.
Kurski mówił także, że gdyby TVP i TVP Info stosowały propagandę, wyniki oglądalności nie byłyby tak dobre. – Bylibyśmy bez szans, bo to działa tylko wtedy, gdy widz nie ma wyboru – dodał.
Wskazywał także na „doskonałą oglądalność” innych anten publicznej telewizji: mówił o wysokiej oglądalności „Korony Królów”, skoków Kamila Stocha czy „Sylwestra marzeń” w Zakopanem.
– Skokami i Sylwestrem zrobi pan sobie oglądalność, a robotę zrobi pan paskami w TVP Info – ripostowała wiceprzewodnicząca komisji, Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO).
Jacek Kurski przekonywał także, że w TVP Info zachowany jest pluralizm w doborze gości i przedstawianiu poglądów politycznych. – Jednak nie wszystko musi być bijatyką kogutów, jest jeszcze cała sfera zmian wprowadzanych przez rząd, gdzie nie ma miejsca na kłótnie polityków, lecz na rzetelne komunikowanie, o co chodzi.
Odniósł się także do zarzutu, że w programie „Gość Wiadomości” jest zbyt mało polityków opozycji. – W tym programie występują osoby najważniejsze danego dnia, lub będące nośnikami najważniejszego newsa dnia. Tak się składa, że to najczęściej osoby z rządzącej koalicji. Staramy się robić telewizję spluralizowaną, rzetelną, taką, która dopuszcza głosy wszystkich stron sceny politycznej. Ataki opozycji odbieram jako tęsknotę za minionymi czasami.
Prezes TVP podał też szereg przykładów na to, że – jego zdaniem – prywatne telewizje nie zachowują pluralizmu, lecz atakują rząd PiS. – Jeśli tamte stacje mają prawo być antyrządowe, my mamy zachowywać układ „fifty-fifty”, to jest to oczywisty absurd i zachwianie proporcji.
Rada Mediów Narodowych zapowiada raport w sprawie TVP
Obecny podczas posiedzenia przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański poinformował, że rada zbiera materiały i szykuje się do własnej oceny szefostwa telewizji i kierownictwa poszczególnych mediów publicznych na półmetku kadencji.
– Analizy i statystki, robione przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, a także takie spotkania jak dzisiejsza komisja, to są głosy, które będziemy brali pod uwagę sporządzając naszą opinię – podkreślił Czabański.
Według danych Nielsen Audience Measurement w ub.r. TVP Info miało 3,83 proc. udziału w rynku oglądalności, o 17,5 proc. więcej niż rok wcześniej.
Rekordowa strata
W 2016 roku TVP zanotowała 180 mln zł straty. W połowie 2016 r. nadawca wyemitował obligacje o wartości 300 mln zł, które kupił Bank Gospodarstwa Krajowego. Z kolei w lipcu 2016 r. TVP zawarła umowę dotyczącą 800 mln zł kredytu ze Skarbu Państwa, który ma spłacić w latach 2019-2023.