Założenia do ustawy o dekoncentracji kapitału w mediach mamy już gotowe, jednak nie przywiązywałbym się do jakichkolwiek terminów w tej sprawie – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl wiceminister kultury Paweł Lewandowski. Jasno dając do zrozumienia, że nie wiadomo, kiedy i w jakiej formie ustawa zostanie przekazana pod obrady Sejmu.
Według Pawła Lewandowskiego projekt Ustawy o zasadach pluralizmu i koncentracji kapitału na rynku medialnym (tak brzmieć ma pełna nazwa ustawy), opracowywany w ministerstwie przez zespół pod jego kierownictwem, jest już gotowy. Zawiera kilka założeń, o których na obecnym etapie wiceminister Lewandowski nie chce mówić.
– Czekamy teraz tylko na decyzję polityczną, które z tych założeń wprowadzić. Tak jak wielokrotnie mówiłem, projekt zawiera kilka wariantów. Gdy zapadnie decyzja „idziemy w lewo, albo w prawo”, to przepisanie tych założeń na akt prawny nie zajmie nam wiele czasu. Natomiast nie ma na razie żadnego sygnału, czekamy – mówi nasz rozmówca.
Trudno też zdaniem Lewandowskiego określić, kiedy prace nad ustawą ruszą na nowo. – Są inne priorytety w tym momencie niż dekoncentracja na rynku mediów. Ale polityka jest dynamiczna, w każdej chwili może zapaść kluczowa decyzja, a od decyzji do realizacji w polityce mija niewiele czasu. Natomiast samo dojście do decyzji – nie wiadomo, ile potrwa. Szczerze mówiąc nie przywiązywałby się do żadnych terminów w tym zakresie – stwierdza.
Przepisy dotyczące dekoncentracji kapitałowej w sektorze mediów (początkowo określanej też jako repolonizacja) były zapowiadane przez różnych polityków PiS od początku 2017 roku. Kilka razy mówił o nich także prezes partii Jarosław Kaczyński. O tym, że przepisy we wstępnej formie są już gotowe, powiedział już w listopadzie wiceminister kultury Jarosław Sellin. On także wspominał o braku politycznej decyzji w tej sprawie.
W październiku 2017 r. o „odłożeniu na później” prac nad dekoncentracja informowała też Elżbiet Kruk, posłanka PiS i członek Rady Mediów Narodowych. Jednocześnie niektórzy politycy PiS podkreślali pilną konieczność wprowadzenia nowego prawa w zakresie koncentracji kapitału w mediach. Jarosław Kaczyński podczas jesiennego spotkania z klubami „Gazety Polskiej” mówił m.in.: – Powinniśmy konsekwentnie wychodzić z sytuacji, w której większość mediów nie należy do Polaków, nie należy do polskich firm.
Z kwietniowego sondażu domu mediowego UM (grupa IPG Mediabrands) wynika, że dekoncentrację obcego kapitału w mediach popiera blisko 60 proc. Polaków.