2017
HFPC: kara KRRiT dla TVN24 to poważna ingerencja w wolność słowa
Według Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka nałożenie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji 1,48 mln zł kary na nadawcę TVN24 stanowi „poważną ingerencję w wolność słowa”. – Obawiamy się, że działanie takie ma na celu nie tylko represję wobec konkretnej telewizji, ale wywołanie szerszego „skutku mrożącego” także wobec pozostałych nadawców, którzy chcieliby rzetelnie wypełniać zadania mediów w demokracji – uważa organizacja. Solidarność z TVN wyraziła „Gazeta Wyborcza”.
Członkowie KRRiT: dział prawny nie chciał karać TVN24, więc zamówiono zewnętrzną ekspertyzę, stacja mogłaby stracić koncesję
Janusz Kawecki z Krajowe Rady Radiofonii i Telewizji ujawnił, że dział prawny KRRiT nie zauważył naruszeń przepisów w relacjach stacji telewizyjnych z protestów w połowie grudnia ub.r. Dlatego zamówiono ekspertyzę u zewnętrznego prawnika. Z kolei Teresa Bochwic, również członek KRRiT, stwierdziła, że w tych relacjach TVN24 naruszył warunki swojej koncesji. Szybko wycofała się jednak z tej opinii.
Owsiak skarży TVP do KRRiT
Jerzy Owsiak złożył skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na Telewizję Polską, która – jego zdaniem – pod rządami Jacka Kurskiego unika informowania o WOŚP. Robi to – jak wyraźnie zaznacza – w związku z karą, jaką KRRiT nałożyła na TVN24. – Proszę wziąć pod uwagę obowiązek równego traktowanie wszelkich nadawców – zaznacza szef Orkiestry.
Władze USA zaniepokojone ukaraniem TVN24 przez KRRiT
Departament Stanu USA stwierdził, że władze tego kraju są zaniepokojone nałożeniem przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji 1,48 mln zł kary na nadawcę TVN24 (należącego do amerykańskiej firmy Scripps Networks Interactive). – Ta decyzja wydaje się naruszać wolność mediów – powiedziała we wtorek na konferencji prasowej rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert.
Autoryzacja wypowiedzi 2017, czyli dziennikarze jak konsultanci biur obsługi klienta
Autoryzacja w prawie prasowym została pierwszy raz zapisana wprost jako wymóg niezbędny do przeprowadzenia wywiadu. Autoryzacja wypowiedzi stała się obowiązkiem do poruszenia przed każdą rozmową dziennikarza. Wtorek, 12 grudnia 2017 r., przejdzie do historii mediów jako dzień, w którym dziennikarze zostali postawieni na równi z ankieterami lub pracownikami biur obsługi klienta. Zawód zaufania publicznego już nigdy nie będzie taki sam.