grudzień 2017
Towarzystwo Dziennikarskie krytykuje ukaranie TVN24 przez KRRiT

Zdaniem Towarzystwa Dziennikarskiego kara nałożona przez KRRiT na TVN jest „horrendalna” i „wprowadza nową jakość w walce władzy państwowej z krytycznymi wobec niej mediami”. – To pierwsza tak jednoznaczna politycznie interwencja w mediach prywatnych – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Seweryn Blumsztajn, szef TD.
KRRiT przeanalizuje karę dla TVN24, może ją jeszcze anulować
– Nałożenie kary na TVN poprzedziły miesiące analiz, zaś jej wysokość jest w pełni uzasadniona: to promil przychodów nadawcy za ubiegły rok – mówi dla Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jak dodaje można ją jeszcze anulować, ale „w drodze przewidzianej przepisami”.
KRRiT uzasadnia karę dla TVN24: stronniczy goście zachęcali do protestów, straszono zamachem stanu

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji z uzasadnieniu kary dla nadawcy TVN24 stwierdza, że w relacjach stacji w protestów w połowie grudnia ub.r. stronniczo dobrali goście (m.in. Piotr Stasiński, Jacek Żakowski i Tomasz Lis) zachęcali do udziału w manifestacjach i sugerowali, że policja może użyć siły. Pokazano też bez odpowiedniego komentarza ujęcie z mężczyzną udającym rannego.
KRRiT odpowiada Departamentowi Stanu USA: nie karzemy TVN24 za krytykę rządu, tylko podsycanie agresji

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w odpowiedzi na krytyczne stanowisko Departamentu Stanu USA podkreśliła, że nałożenie 1,48 mln zła kary na nadawcę TVN24 poprzedziła dogłębna, długotrwała analiza relacji w 6 kanałach telewizyjnych. – TVN ma prawo sympatyzować z opozycją jednak relacje sprawozdawców mogły podsycać agresję prowadzącą do tragicznych w skutkach wydarzeń, jakie miały już miejsce w niedalekiej przeszłości – tłumaczy KRRiT.