Jacek Kurski wbrew wnioskowi KOD-u nie został uznany za persona non grata w Opolu

„Dziękuję 99,99 proc. mieszkańców”

Jacek Kurski, prezes TVP

Radni Opola odrzucili wniosek KOD, by uznać prezesa TVP Jacka Kurskiego za persona non grata w tym mieście. – Zwyciężyła muzyka, a nie nienawistna polityka. Dziękuję tym, którzy nie podpisali się pod wnioskiem i nie głosowali za jego przyjęciem – komentuje Kurski dla Wirtualnemedia.pl.

Pismo z wnioskiem o uznanie prezesa telewizji publicznej za osobę niepożądaną w mieście, pod którym podpisało się 304 mieszkańców Opola, złożyli członkowie Komitetu Obrony Demokracji. – Wnioskujemy o przyjęcie tej uchwały, aby wyraźnie i dobitnie przeciwstawić się poczynaniom prezesa Jacka Kurskiego, którego działalność, cenzorskie zapędy i spowodowany tym bojkot artystów, doprowadził do braku możliwości przeprowadzenia KFPP w Opolu w ustalonym wcześniej terminie. Nie można też zapomnieć o stratach finansowych, które poniosło miasto, opolscy przedsiębiorcy, czy chociażby ludzie zaangażowani bezpośrednio w tworzenie festiwalu – napisano w uzasadnieniu projektu uchwały.

Chodzi o zamieszanie wokół organizacji 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Impreza początkowo miała się odbyć w dniach 9-11 czerwca, ale po bojkocie artystów i wycofaniu się wielu z nich zmieniono termin.

Ostatecznie festiwal odbył się we wrześniu, gromadząc przed telewizorami – według danych Nielsen Audience Measurement – średnio 2,07 mln osób. Na scenie w trakcie trzech wieczorów wystąpiło ponad 100 artystów. Szefostwo TVP uznało tę edycję za „wielki sukces”.

W czwartek radni Opola mieli głosować nad uznaniem Jacka Kurskiego za osobę niepożądaną w mieście. Jak podała „Nowa Trybuna Opolska”, członkowie KOD pojawili się na sali obrad i przekonywali, że chodzi o symboliczne uznanie szefa publicznego nadawcy za persona non grata, a nie o zabranianie mu przyjeżdżania do Opola.

Ostatecznie 15 radnych zagłosowało przeciw temu pomysłowi, a za było dziewięciu (cały klub PO). W konsekwencji wniosek upadł. – Dziękuję zatem 21 763 mieszkańcom Opola, którzy nie podpisali petycji z uznaniem mnie za persona non grata. To 99,99 procent populacji miasta.

Dziękuję też zdecydowanej większości radnych rady miasta Opole, która odrzuciła ten wniosek. Zwyciężyła muzyka, a nie niska, nienawistna polityka – komentuje Jacek Kurski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Podczas wrześniowej konferencji prasowej, podsumowującej opolski festiwal, prezes TVP mówił, że „otrzymuje sygnały z Opola o chęci dogadania się na przyszłość”. – Telewizja Polska potwierdziła, że jest sama w stanie zorganizować bardzo dobry festiwal. Ale jeśli wróci do nas Opole, jako współorganizator jesteśmy na to jak najbardziej otwarci – zapewniał.

Z analizy oglądalności KFPP w Opolu z ostatnich 13 lat z samej TVP1 wynika, że tegoroczna edycja miała zdecydowanie najmniej widzów. Największą popularnością koncerty cieszyły się w 2005 roku – śledziło je wtedy średnio 4,30 mln widzów.