Wielka Brytania dofinansuje TV Biełsat jako podmiot walczący z rosyjską dezinformacją

Agnieszka Romaszewska-Guzy

Telewizja Biełsat ma otrzymać dofinansowanie z brytyjskiego funduszu, z którego wspierane będą polsko-brytyjskie projekty walczące z rosyjską dezinformacją. Poinformowała o tym kancelaria premier Theresy May.

Wiadomość upubliczniono tuż przed wizytą brytyjskiej premier w Polsce.

W sumie na walkę z dezinformacją ma być przeznaczone 5 mln funtów, a na liście dofinansowanych podmiotów znalazł się także Biełsat. Warunkiem przekazania pieniędzy jest to, by projekt był w połowie polski, w połowie brytyjski i dotyczyć tematyki z zakresu komunikacji strategicznej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, pozwalając na szybsze wykrywanie i zwalczanie rosyjskich operacji dezinformacyjnych. Rząd brytyjski, opisując TV Biełsat, stwierdził, że stacja dostarcza „obiektywne, wolne i prawdziwe informacje Białorusinom”.

Dyrektor Biełsatu Agnieszka Romaszewska-Guzy w wypowiedzi dla swojej stacji podkreśliła, że Wielka Brytania wybrała stację jako jeden z podmiotów do dofinansowania, ponieważ „dokładnie obserwuje, to co się dzieje w Rosji i ma w tej dziedzinie doświadczenie byłego supermocarstwa”. – Sytuacja geopolityczna pozostała bez zmian. Rosja jest nadal nieprzyjaznym sąsiadem i Wielka Brytania ma tę świadomość. Tymczasem na scenie walki z rosyjską dezinformacją nie ma w Europie zbyt wielu graczy – dodała Romaszewska-Guzy.

W sierpniu br. polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych cofnęło Biełsatowi pieniądze na funkcjonowanie w 2018 roku. Do chwili bieżącej nie ma jasnego zapewnienia, że pieniądze się znajdą.

Telewizja Biełsat to istniejący od dekady, wchodzący w skład TVP kanał satelitarny, nadający w języku białoruskim. Finansowana jest przez TVP (mniejszościowy wkład) oraz MSZ. W 2016 roku budżet stacji wyniósł 26,3 mln zł: TVP wpłaciła 8,4 mln zł, 0,9 mln zł pochodziło z dotacji zagranicznych, a reszta z MSZ.