We wtorek i środę w materiałach „Wiadomości” o sędzim Igorze Tulei korespondent TVP w Niemczech Cezary Gmyz przypomniał, że w czasach PRL rodzice Tulei pracowali w MSW, tak samo jak ojciec Moniki Olejnik. – To jest podłość. Nie ma na to zgody. To wy wprowadzacie niewiarygodny przemysł pogardy – skomentowała Katarzyna Kolenda-Zaleska. – Służba ojca Moniki w SB jest faktem. Haniebnym, ale faktem – podkreślił Gmyz.
Wypowiedź Cezarego Gmyza znalazła się we wtorkowym materiale „Wiadomości” zatytułowanym „Sędziowska kasta broni się atakując”. Reporter Bartłomiej Graczak, mówiąc o wyroku Igora Tulei uchylającym decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa ws. głosowania w Sali Kolumnowej w Sejmie 16 grudnia ub.r. (mównicę w sali plenarnej blokowali wówczas posłowie PO i Nowoczesnej), zaznaczył, że jego rodzice współpracowali z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa.
– Rodzice Igora Tulei służyli w biurze B MSW odpowiedzialnym za inwigilację m.in. opozycji. To zresztą ta sama komórka, w której służył ojciec Moniki Olejnik – skomentował Cezary Gmyz.
Jego słowa powtórzono w środę w materiale Bartłomieja Graczaka na temat decyzji Komisji Europejskiej o działaniach wobec Polski na podstawie art. 7 traktatu o UE oraz na temat podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę nowych ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym. – Reformy sądownictwa chce zdecydowana większość Polaków. Symbolem patologii w sądownictwie stał się m.in. sędzia Igor Tuleja, który nie kryje swoich sympatii politycznych – tak reporter zapowiedział komentarz Cezarego Gmyza. Przypomniano też, że Igor Tuleja w programie „Crash test” Dominiki Wielowieyskiej potwierdził, że latem br. uczestniczył w demonstracjach przeciw reformie sądownictwa.
https://t.co/Ef1jMuATcG
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) 19 grudnia 2017 – Po raz drugi Cezary Gmyz szkaluje ojca Moniki Olejnik. To jest podłość. Nie ma na to zgody. To wy wprowadzacie niewiarygodny przemysł pogardy – skomentowała na Twitterze Katarzyna Kolenda-Zaleska z „Faktów” TVN w środę zaraz po emisji wypowiedzi „Gmyza” w Wiadomościach. – Szkaluje??? Sorry Kasiu, służba ojca Moniki w SB jest faktem. Haniebnym ale faktem – odpowiedział jej korespondent TVP w Niemczech. – Co ma wspólnego z sędzią Tuleją? – zapytała dziennikarka „Faktów”.
– Prezes TK sugeruje, że sędzia Cioch zmarł zaszczuty przez opozycję. Cezary Gmyz grzechami ojców okłada M.Olejnik i I.Tuleyę Czarnej propagandy dzień powszedni – skomentował Konrad Piasecki z Radia ZET. – Nie mam nic przeciwko by również mnie okładać grzechami moich przodków. Miałem dziadka-Ślązaka w Wehrmachcie, nawiał jednak do Andersa – stwierdził na to Cezary Gmyz. – Ja nie rozliczam ludzi z ich przodków. Każdy zapisuje swoją kartę. Podłościami i zasługami. Wiedza, czy ich rodzice byli od nich lepsi czy gorsi, jest kompletnie bez znaczenia dla oceny ich działania – odpowiedział mu Piasecki.
Nie mam nic przeciwko by również mnie okładać grzechami moich przodków. Miałem dziadka-Ślązaka w Wehrmachcie, nawiał jednak do Andersa — Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 20 grudnia 2017 Według badania Nielsen Audience Measurement w listopadzie br. średnia oglądalność głównego wydania „Wiadomości” w TVP1 wynosiła 2,21 mln widzów, a w TVP Info – 529,7 tys.