Michał Wybieralski jest obok Jakuba Dymka jednym z dwóch mężczyzn opisanych w artykule zamieszczonym w poniedziałek na Codziennikfeministyczny.pl. Osiem kobiet opisało w tekście zachowania obu publicystów, które można ocenić jako mobbing i molestowanie. Wprost wskazano na Wybieralskiego i Dymka jako ich sprawców.
– Na nasz wniosek spółka Agora, wydawca „Gazety Wyborczej”, rozpoczęła dziś procedurę wyjaśniającą w tej sprawie. Nie ma w naszej firmie zgody na poniżanie, wymuszenia i dyskryminację ze względu na płeć – poinformowali w imieniu redakcji „GW” Jarosław Kurski, Aleksandra Klich i Piotr Stasiński. – Dołożymy wszelkich starań, by takie przypadki wyjaśniać i wyciągać konsekwencje wobec ich sprawców. Agora ma odpowiednie, od dawna ustalone procedury, które pozwalają na rzetelne zbadanie sprawy. Dają one gwarancje zarówno ochrony ofiar, jak i przeciwdziałają niesłusznym oskarżeniom – dodali.
Michał Wybieralski został zawieszony w obowiązkach służbowych. Zaznaczono, że sam dziennikarz o to wnioskował.
Przekazano też stanowisko dziennikarza w tej sprawie. – Przepraszam wszystkie osoby – autorki tekstu i inne osoby, jeśli takie są – które poczuły się urażone, molestowane czy prześladowane przez moje wypowiedzi czy zachowania. Ogromnie tego żałuję, nie było to nigdy moją intencją. Tekst każe mi przemyśleć moje postępowanie i relacje międzyludzkie. Chciałbym zadośćuczynić wyrządzonym przeze mnie krzywdom w formie, której oczekują skrzywdzone osoby – stwierdza Wybieralski. – Do czasu wyjaśnienia sprawy zgodnie z procedurą Agory dotyczącą molestowania seksualnego oraz mobbingu nie będę komentował sprawy – zaznacza.
Michał Wybieralski jest związany z „Gazetą Wyborczą” od ośmiu lat. Szefem wydawców Wyborcza.pl został z początkiem listopada br., przedtem był kolejno dziennikarzem „Gazety Wyborczej Poznań”, wydawcą Wyborcza.pl i redaktorem naczelnym „Gazety Stołecznej”. Wcześniej przez cztery lata pracował jako dziennikarz w „Echu Miasta”.