W czwartek Sejm przegłosował nowelizację ustawy budżetowej stanowiącą, że Telewizja Polska i Polskie Radio otrzymają 980 mln zł z budżetu państwa jako rekompensatę za wpływy z abonamentu rtv nieuzyskane w latach 2010-2017 z powodu zwolnienia z tej opłaty niektórych grup społecznych.
Pieniądze, tak samo jak środki z abonamentu, rozdzieli Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jeśli podział będzie taki sam jak zeszłoroczne wpływy z abonamentu rtv, Telewizja Polska otrzyma ok. 496 mln zł, Polskie Radio – 252 mln zł, a publiczne rozgłośnie regionalne – 232 mln zł.
Jacek Kurski podczas posiedzenia senackiej komisji kultury i środków przekazu wymienił te środki jako jedno z trzech niestandardowych źródeł finansowych, z których skorzystał obecny zarząd TVP.
W połowie ub.r. nadawca wyemitował obligacje o wartości 300 mln zł, które kupił Bank Gospodarstwa Krajowego. – Projekt tego instrumentu dłużnego został wypełniony i skonsumowany do dnia dzisiejszego. Dzięki tym pieniądzom przeżyliśmy rok 2016 – powiedział Kurski.
Z kolei w lipcu br. TVP zawarła umowę dotyczącą 800 mln zł kredytu ze Skarbu Państwa. Od razu dostała 200 mln zł, 300 mln zł otrzyma do końca listopada br., a pozostałe 300 mln zł – w latach 2018-2019. Kredyt ma spłacić w latach 2019-2023.
Jacek Kurski uważa, że te trzy źródła przychodów są rozwiązaniem tymczasowym. – To rodzaj średnioterminowej kroplówki. Nie rozwiązuje to docelowo kwestii abonamentu, ona, już pewnie w perspektywie roku 2019, musi przez ustawodawcę zostać w jakiś sposób załatana – podkreślił.
Prezes stwierdził, że gdyby pobór abonamentu rtv w obecnej formie był 100-procentowo skuteczny, TVP dostawałaby ok. 2,4 mld zł. Tymczasem publiczny nadawca dostaje wielokrotnie mniej, a dodatkowo zgodnie z przepisami nie może przerywać programów reklamami. Według Kurskiego z tego powodu wpływy reklamowe TVP są niższe o ok. 350 mln zł.
W ub.r. abonament rtv zapłaciło 1,12 mln spośród 3,2 mln zobligowanych do tego gospodarstw domowych. Wpływy z tej daniny wyniosły 749,9 mln zł, z czego 365,5 mln zł otrzymała Telewizja Polska, 185,9 mln zł – Polskie Radio, a 170,6 mln zł – publiczne stacje regionalne.
W połowie października br. Jacek Kurski zapowiedział, że na początku 2018 roku „Wiadomości” zyskają nową oprawę, ponadto w przyszłym roku uruchomiono zostanie nowe studio TVP Info (w siedzibie firmy przy pl. Powstańców), a kanał zacznie emisję w standardzie Full HD.
Podczas posiedzenia komisji Kurski stwierdził, że nowe studio ma zostać oddane do użytku latem przyszłego roku, a jego budowa będzie kosztowała ok. 20 mln zł. Studio będzie mieć powierzchnię 240 metrów kwadratowych.
Prezes TVP dodał, że jest projekt budowy do 2020 roku przy ul. Woronicza nowej siedziby programów i stacji informacyjnych. Zaznaczył, że taki plan został przyjęty już przez poprzedni zarząd firmy.
Nadawca środki z uzyskanego niedawno kredytu zamierza pozyskać na rozwój swoich ośrodków regionalnych. Jacek Kurski powiedział, że biuro inwestycji TVP przyjęło już plany nowych projektów ośrodków regionalnych o łącznej wartości 153 mln zł.
Telewizja Polska nie zajęła jeszcze trzech przyznanych jej miejsc na ósmym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej (MUX-8). Wiceprezes TVP Maciej Stanecki w sierpniu br. zapowiedział, że trafi tam w przyszłym roku m.in. TVP Sport w wersji HD.
Jacek Kurski w środę zaznaczył, że TVP Sport HD w telewizji naziemnej może zacząć nadawanie w połowie przyszłego roku. Dodał też, że publiczny nadawca jest zainteresowany kupnem praw do transmisji meczów siatkarskiej reprezentacji Polski. Dotyczący tego przetarg odbędzie się w połowie 2018 roku.