Jarosław Sellin pytany w RMF FM, czy należałoby finansować media publiczne wprost z budżetu, stwierdził: ”To jest ruch doraźny. Natomiast systemowo uważam, że to nie jest najlepsze rozwiązanie. Wołałbym, żeby jednak było jakieś powiązanie obywatelskie z mediami publicznymi, poprzez nasze wspólne utrzymywanie tych mediów”.
W ocenie wiceministra, trwałe finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu wiąże się z ”pewnym ryzykiem”. ”Bo to jest ściślejsze związanie mediów publicznych z decyzjami politycznymi aktualnie rządzących. To oni przecież kształtują budżet, to oni decydują, na co te elementy budżetu idą i – dlatego finansowanie mediów z budżetu – to systemowo czy ustrojowo nie było najwłaściwszym rozwiązaniem” – zaznaczył.
Dodał, że skoro „abonament się nie sprawdził”, to zapewne w przyszłości zostanie zaproponowana „jakaś nowa opłata medialna.” Selin powiedział, że nie jest wykluczone wprowadzenie takiej opłaty jeszcze w obecnej kadencji rządu. ”Ja uważam, że warto by było” – powiedział Sellin. Podkreślił, że zależy to „od decyzji politycznej”.
”Problem finansowania mediów publicznych – na razie prawdą jest – że rozwiązujemy (go) doraźnie, poprzez choćby tą ostatnią decyzję, którą niedawno podjęliśmy, że zrekompensujemy mediom publicznym to, że od siedmiu lat różne grupy społeczne były zwalnianie z płacenia abonamentu (…) to powinno medium publicznym zrekompensować te sumy i właśnie to robimy” – podkreślił Sellin.
”Uważam, że należy docelowo wprowadzić nowy model finansowania mediów publicznych i chyba raczej odejść od abonamentu, bo abonament jest opłatą w pewnym sensie systemowo anachroniczną, ponieważ wynika z tego, że ludzie mają rejestrować zakupione odbiorniki radiowe i telewizyjne” – powiedział Sellin.