W zeszłym tygodniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że prowadzi obecnie analizy stopnia koncentracji i poziomu konkurencyjności w kilku segmentach branży mediów i marketingu, m.in. w sektorze reklamy telewizyjnej. – Z sygnałów, które otrzymujemy, wynika, że w niektórych segmentach w tej branży może występować duża koncentracja, co może prowadzić do zakłóceń konkurencji. W pierwszej kolejności sprawdzimy rynek reklamy telewizyjnej – stwierdził prezes UOKiK-u Marek Niechciał.
W poniedziałek Niechciał wyjaśnił, że sygnały rynkowe otrzymywane przez UOKiK wskazują, że TVN Media i Polsat Media mogą mieć ponad 40 proc. w rynku reklamy telewizyjnej (ten poziom jest według przepisów wyznacznikiem pozycji dominującej). – Jeśli spojrzymy na strukturę reklamy, to oprócz zleceniodawcy, który chce umieścić reklamę w konkretnym medium, jest też pośrednik. I to on właśnie może się różnie zachowywać – stwierdził.
Tak silna pozycja biur reklamy TVN i Polsatu wynika z faktu, że obsługują one wiele innych stacji telewizyjnych (oprócz tych należących do Telewizji Polskiej i ZPR Media). Z analizy przygotowanej dla Wirtualnemedia.pl przez dom mediowy MulenLowe MediaHub (na podstawie danych Nielsen Audience Measurement z okresu od stycznia do września br.) wynika, że TVN Media obsługuje stacje mające 34,5 proc. udziału w rynku oglądalności, a Polsat Media – te z 30,1 proc udziału.
Pod lupą drukarnie Agory i Polska Press
UOKiK analizuje również relacje biznesowe wydawców prasowych i kolporterów (w tej drugiej branży najsilniejsze pozycje mają Ruch i Kolporter), a także segment drukarni prasowych pod względem stopnia koncentracji.
– Mamy dwie główne grupy drukarni: Agory i Polska Press, a także mniejsze niezależne. Rynek jest różnie ukształtowany ze względu m.in na strukturę właścicielską i możliwości technologiczne oraz położenie geograficzne – skomentował Niechciał.
Agora w raportach finansowych podaje wyniki swojego segmentu druku. W pierwszej połowie br. ze sprzedaży usług poligraficznych zanotowała 58,9 mln zł przychodów, o 23,1 proc. mniej niż rok wcześniej. Cała firma miała w tym okresie 583,7 mln zł wpływów, w tym 261 mln zł ze sprzedaży usług reklamowych, a 108 mln ze sprzedaży biletów w kinach Helios.
UOKiK zbiera informacje od wybranych firm
Prezes UOKiK-u zapowiedział, że postępowanie dotyczące rynku reklamy telewizyjnej powinno potrwać kilka miesięcy. Regulator prowadzi rocznie kilka-kilkanaście takich postępowań.
Sama pozycja dominująca nie jest zabroniona, natomiast karze podlega nadużywanie jej. Badania rynku realizowane przez UOKiK mają na celu zweryfikowanie, w których branżach dochodzi do takich zjawisk. – Urząd odpytuje wytypowanych przedsiębiorców w specjalnie przygotowanych ankietach. Pytania dotyczą oceny rynku, problemów związanych z nim – opisał Marek Niechciał. Zebrane potem przez Urząd informacje mogą być podstawą postępowania sprawdzającego.