Chylewska o przejściu z TVP do Polsatu

"Przyjęto mnie bardzo dobrze"

Paulina Chylewska

I dla mnie, i dla Karoliny jest miejsce w redakcji sportowej – mówi Paulina Chylewska. Zaprzecza, że między nią a gwiazdą Polsatu jest jakikolwiek konflikt. Jest przekonana, że plotka ta jest kolejnym sposobem na zwiększenie czytelnictwa mediów. Chylewska podkreśla też, że w nowej stacji spotkało ją bardzo dobre przyjęcie.

W Telewizji Polskiej Paulina Chylewska pracowała przez ponad 20 lat. Zaczynała w 1996 roku jako gospodyni programu dla młodzieży, z czasem jednak zdecydowała się na transfer do redakcji sportowej. Z TVP rozstała się w czerwcu 2017 roku, a w kilka tygodni później zadebiutowała na antenie telewizji Polsat. Dziennikarka twierdzi, że nie żałuje swojej decyzji o zmianie pracodawcy.

Przyjęto mnie bardzo dobrze, z dużą radością, spontanicznością, z dużą dozą zaufania. Na razie jest mi tam bardzo dobrze – mówi Paulina Chylewska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Nowi współpracownicy chwalą dziennikarkę za profesjonalne podejście do pracy. Paulina Chylewska twierdzi, że komplementy te do niej nie docierają. Cieszy się jednak z tego, nie musi się bowiem do nich odnosić. Gwiazda zapewnia, że nie potrafi przyjmować pochwał.

To jedna z tych rzeczy, które mnie zawsze peszą i zawsze sprawiają, że myślę sobie: może słusznie, ale z drugiej strony na pewno na to nie zasłużyłam – mówi Paulina Chylewska.

Wkrótce po oficjalnym potwierdzeniu transferu dziennikarki do Polsatu w mediach show-biznesowych pojawiły się plotki o jej konflikcie z inną gwiazdą słonecznej stacji, Karoliną Szostak. Niektóre artykuły sugerowały nawet, że Paulina Chylewska doprowadzi do zwolnienia rzekomej rywalki. Dziennikarka stanowczo zaprzecza jednak tym doniesieniom.

Nie wiem skąd, ale media uwielbiają takie branżowe konflikty. Kiedyś podobno miałam branżowy konflikt z Agnieszką Szulim, teraz mam branżowy konflikt z Karoliną Szostak – mówi Paulina Chylewska.

Gwiazda podkreśla, że nie ma mowy o żadnych nieporozumieniach między nią a Karoliną Szostak. Zaznacza też, że choć pracują w jednej redakcji, mają nieco inne zadania do wykonywania. Dla obu jest więc miejsce w redakcji sportowej stacji Polsat.

Ale rozumiem, że taki konflikt się dobrze sprzedaje i świetnie się klika, jak jest napisane, więc no trudno, takie są te media – mówi Paulina Chylewska.