Telewizji Biełsat wystarczy pieniędzy tylko do końca roku

Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor telewizji Biełsat, poinformowała, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych zrezygnowało z finansowania stacji, a to oznacza, że pieniędzy wystarczy im tylko do końca 2017 roku.

„Umowa o finansowaniu Biełsatu została przez MSZ wypowiedziana. Na razie Biełsat podtrzymuje TVP – co będzie dalej?” – napisała Agnieszka Romaszewska-Guzy 26 sierpnia br. na Twitterze. W rozmowie z Polską Agencją Prasową dyrektor TV Biełsat przyznała, że stacji grozi zamknięcie. Jak poinformowała, już w grudniu ub.r. ministerstwo zmniejszyło budżet telewizji z 17 mln zł do 5,6 mln zł, które przyznano jej w 2017 roku, a następnie wypowiedziało telewizji umowę, na podstawie której co roku przyznawano środki. Dotychczas Biełsat przede wszystkim była utrzymywana z pieniędzy MSZ, a także z TVP i ze źródeł międzynarodowych (roczny budżet telewizji Biełsat wynosi blisko 27 mln zł – podała dyrektor stacji).

Ustrzec Biełsat przed likwidacją mogłaby TVP, gdyby uznała, że będzie utrzymywać stację. „Na razie jednak takich decyzji nie ma” – powiedziała dyrektor TV Biełsat. Jej zdaniem decyzja o istnieniu stacji znajduje się nie w MSZ, lecz w rękach polskiego rządu. Romaszewska-Guzy dodała, że „czyni starania o uwzględnienie finansowania stacji przez polski rząd w przyszłorocznym budżecie”.