Robert Sankowski zmarł w poniedziałek po ciężkiej chorobie. O jego śmierci poinformował na Facebooku Paweł Dunin-Wąsowicz, potwierdziła to redakcja „Gazety Wyborczej”.
Sankowski zajmował się przede wszystkim tematyką muzyki popularnej: pisał artykuły o wykonawcach i zjawiskach muzycznych, wywiady, relacje z koncertów, recenzje płyt. Od 2002 roku pracował w „Gazecie Wyborczej”, a wcześniej m.in. w „Tylko Rocku”.
Był aktywny zawodowo do ostatnich dni życia, jego ostatni duży artykuł ukazał się w „Gazecie Wyborczej” w zeszłym tygodniu.
– W zeszłym roku energia Roberta zderzyła się z chorobą. Walczył tak, jak umiał – pisząc. Zawsze był na zawołanie „Wyborczej”, nawet w trudnych czasach. To nie był typ, który by się skarżył, narzekał. Pisał do nas: „Teraz jestem parę dni w szpitalu, nie mam co robić, chętnie coś napiszę” – napisał Jacek Świąder w serwisie internetowym „GW”. – Bardzo będzie nam brakowało jego erudycji, pasji i humoru – dodał.
Zmarł Robert Sankowski bardzo kumaty dziennikarz muzyczny. Świetnie pisał o muzyce w Wyborczej, a wcześniej w Tylko Rocku. Wielka strata!
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) 7 sierpnia 2017