Wcześniej pracował w innych śląskich mediach: Dzienniku Zachodnim i radiu TOP. Jarek pośmiertnie został uhonorowany przez Ministerstwo Energii stopniem górniczym.
Do wypadku, w wyniku którego sekretarz redakcji Trybuny Górniczej stracił życie, doszło w niedzielę w Rychwałdzie. Po wypadku na rowerze Jarek trafił do szpitala w Bielsku-Białej, gdzie przez kilka godzin lekarze walczyli o jego życie. Niestety nie udało się go uratować. Miał 45 lat Osierocił dwóch nieletnich synów. Będzie nam go brakowało.