Jonasz Jasnorzewski, dziennikarz portalu Onet.pl, na sejmowym korytarzu zaczepił Krystynę Pawłowicz, posłankę Prawa i Sprawiedliwości. Próbował dowiedzieć się, dlaczego partia rządząca w ekspresowym tempie, tuż przed przerwą wakacyjną chce przegłosować ustawy związane z sądownictwem. Posłanka mówiła, że wszystko dzieje się zgodnie z regulaminem Sejmu. Śmiejąc się dodała, że po wakacjach „weźmiemy się za was”. Zaznaczyła, że mówi to jako Krystyna Pawłowicz.
Pani poseł Pawłowicz twierdzi, że zartowała, a ja manipuluję. Poniżej nagranie całej rozmowy. https://t.co/cXpPULxFp1
— Jonasz Jasnorzewski (@jjasnorzewski) 18 lipca 2017
Posłanka później podkreślała, że żartowała, a Jonasz Jasnorzewski mógł – jej zdaniem – dopuścić się manipulacji. Jednak biorąc pod uwagę niechęć obozu rządzącego do wydawcy Onetu, to uwagi Krystyny Pawłowicz, nawet wypowiedziane z uśmiechem na ustach mogą mieć niebezpieczny wydźwięk.