Ponad minutowy wywód opisujący ciągłość polskiego systemu sądowniczego od II wojny światowej do III RP został wypowiedziany przez Michała Rachonia na początku czwartkowego wydania „Minęła 20”. Dziennikarz przedstawił w ten sposób pierwszy omawiany temat: reformę KRS uchwaloną właśnie przez Sejm dzięki głosom posłów PiS oraz projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Zasugerował, że dzięki tym regulacjom Polacy mogą pierwszy raz od 1939 rokiem odzyskać demokratyczną kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości.
Fragment Minela20, ktory mnie tu wczesniej oburzyl, a ktorego nie ma w wersji online dzisiejszego odcinka. Pozostawie Panstwa ocenie. pic.twitter.com/QtaLbeqXJV
— Beata Biel (@beatabiel) 13 lipca 2017
Tezę Rachonia skrytykowało wielu dziennikarzy aktywnych na Twitterze. – Mówcie dalej, że to jest dziennikarz. Zwracam się oczywiście do kolegów dziennikarzy – napisał Kamil Dziubka z Onetu. – Strzębosz Łętowska Zoll i wielu innych mają krew na rękach i współpracowali z komuną? A prok. Piotrowicz bronił i broni ustroju? A Przyłębska? – zapytał Jacek Czarnecki z Radia ZET. – To jest tak przygnębiające, że brak mi słów… – stwierdziła Agnieszka Burzyńska z „Faktu”. – #jprdll – na to ma iść abonament? – napisał Dariusz Ćwiklak z „Newsweek Polska”.
– Prawdopodobnie był to najsłabszy rzecznik PiS w historii… – kpił Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”, nawiązując do tego, że Michał Rachoń od marca do sierpnia 2007 roku, za rządów koalicji współtworzonej przez PiS, był rzecznikiem prasowym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. – Przecież zioła miały być dozwolone tylko w celach leczniczych – żartował Przemysław Barankiewicz z Bankier.pl. – Zabrakło strzelających skarpet Cejrowskiego. Byłoby jeszcze dosadniej – ironizował Dariusz Grzędziński z „Faktu”, nawiązują do tego, że od ponad dwóch miesięcy co czwartek jednym z gości „Minęła 20” jest Wojciech Cejrowski, a w zeszłym tygodniu pokazał w programie skarpety z napisem „Trump”.
– O Bożena…. Niezła paralela w minutę. Propaganda level hard – ocenił Daniel Adamski z Radia ZET. – Kloaka – stwierdził Przemysław Szubartowicz z Wiadomo.co. – To ten prowokator, tak? Niemądry strasznie, ale nadrabia gorliwością. Wiadomo co fruwa najwyżej, gdy wieje wiatr historii – skomentował Tomasz Lis z „Newsweek Polska”.
Michał Rachoń udostępnił na swoim profilu twitterowym nagranie tego fragmentu „Minęła 20”. – No to #ZamachLipcowy czy jednak pierwsza po upadku komuny #ReformaSądownictwa? #Minęła20 – skomentował.
Tezy Rachonia bronił natomiast Wojciech Mucha z „Gazety Polskiej”. – Spory #bul, bo Michał Rachoń powiedział (jak trener w szatni) „kilka mocnych słów” o sądach. A mógł do „Minęła 20” zaprosić Giertycha i Kazia – napisał na Twitterze.