Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zgłoszono ponad 20 skarg na koncert „Imieniny Pana Janka” pokazany w sobotę w TVP1. Większość dotyczy wiersza dyrektora TVP2 Marcina Wolskiego na temat przyjmowania uchodźców do Polski. – Mój wiersz nie narusza dobrego smaku, nie szarga świętości. Satyra polega na wyolbrzymieniu – odpowiada Wolski.
Koncert „Imieniny Pana Janka” został zorganizowany z okazji 50-lecia działalności Kabaretu pod Egidą. Gospodarzem wieczoru był Jan Pietrzak, a wystąpili m.in. Marlena Drozdowska, Natalia Sikora, Marcin Wolski, Stanisław Klawe, Ryszard Makowski oraz zespoły Zayazd oraz Świt. W TVP1 koncert oglądało średnio 1,24 mln widzów, co dało 11,08 proc. udziału w oglądalności pasma.
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, do wtorku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała 22 skargi na koncert. Większość z nich dotyczy jednego z wierszy wypowiedzianych przez Marcina Wolskiego, który od sierpnia ub.r. jest dyrektorem TVP2. Wiersz przedstawia wizję Warszawy opanowanej w przyszłości przez muzułmanów:
„Wstajesz bez kaca wcześnie rano.
Pozdrawiasz żony i rodzinę.
A potem idziesz na Warszawę
Co w swojską zamienia się Medynę.
Bazar na placach i alejach,
Z góry muezini nawołują,
Tam ścięto tysięcznego geja,
Tu jakąś lesbę kamienują.
Na krótkiej smyczy trzymasz córkę,
Świadom łakomych oczu braci.
Włożyła właśnie nową burkę,
Wie – jak się puści, głowę straci.
Leniwie sobie życie ciecze,
Miast schabowego wcinasz kebab.
Pięć raz dziennie pokłon Mekce,
Niezbyt gorliwie, ile trzeba.
Miast reklam pięknych moc wersetów
Na ścianach domów się rozściela.
W piątek z synami do meczetu,
Co jest na Placu Zbawiciela.
Strażnicy wiary w strojach khaki
Ścigają zdrajców i dewiantów.
Czy tego chciały postępaki
Wpuszczając pierwszych imigrantów?”
Jak przekazało nam biuro prasowe KRRiT, w skargach zarzucono Wolskiemu przede wszystkim obrażanie imigrantów z krajów muzułmańskich i żartowanie z nich w kontekście ich rzeczywistej tragedii. Oceniono, że jest to sprzeczne z moralnością i dobrem społecznym oraz stanowi dyskryminację ze względu na narodowość i religię, zabronioną w ustawie o radiofonii i telewizji.
– Dyrektor TVP 2 sugeruje, że uchodźcy lub/i imigranci po przybyciu do Polski zaprowadzą w niej krwawą dyktaturę, będą zabijać, wieszać, ścinać głowy, a także, że zakażą Polakom wyznawania ich własnej wiary. Tym samym dyrektor Wolski wznieca strach, niechęć, a nawet nienawiść wobec osób innych narodowości i innego wyznania – napisał autor jednej ze skarg. – Tego typu „żarty” są tym bardziej obraźliwe, że jesteśmy niemal codziennie świadkami tragedii uchodźców z krajów afrykańskich, którzy próbują dotrzeć do Europy przez Morze Śródziemne. Mogą przyczynić się do kolejnych agresywnych zachowań wobec mieszkających w Polsce osób pochodzących z krajów arabskich – dodał.
Marcin Wolski: mój wiersz to satyra w dobrym smaku
W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marcin Wolski jest zdziwiony, że niektóre osoby uznały jego wiersz za obraźliwy. – To nie jest wykład, elaborat, tylko utwór satyryczny, wizja humorystyczna. Satyra polega na wyolbrzymieniu. Równie dobrze można by zastanawiać się, dlaczego w rysunkach i komiksach pokazuje się kosmitów z antenką – podkreśla. – Mój wiersz nie narusza dobrego smaku, nie szarga świętości – ocenia.
Dyrektor TVP2 uważa, że wiersz nawiązuje do prawdziwych obyczajów obowiązujących w krajach islamskich. – Przestawiam pewną wizję, odwołuję się do archetypów. Zresztą w którym momencie wiersz nie jest zgodny z prawdą? Czy nie jest zgodne z prawdą, że w islamie jest kara śmierci za homoseksualizm? Że kamienuje się kobiety za nierząd? – wylicza.
Zgodnie z procedurą Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poprosi teraz TVP o nagranie z koncertem i odpowiedź na skargi. Potem podejmie decyzję co do ewentualnych dalszych działań.