– Proponowana przez PiS ustawa to siłowe wyciąganie pieniędzy z portfeli Polaków. Zmusza się nas do płacenia nie media publiczne, których nie ma ani prawdy, ani misji – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie poseł Paweł Pudłowski. – Jacek Kurski wyciąga rękę po nasze pieniądze. Jego bezczelność i tupet przechodzą ludzkie pojęcie. Domaga się pieniędzy na manipulacje, cenzurę i codzienne mijanie się prawdą – dodała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.
Posłanka podkreśliła, że PiS mówiąc o abonamencie zapomniało o misji, która wpisana jest w obowiązek mediów publicznych. Misja dotyczy zarówno rzetelnej informacji, ale też kultury. – Tymczasem Jacek Kurski doprowadził do tego, że nie ma Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu! Nie było go tylko raz w 1982 roku. W stanie wojennym! Jacek Kurski nie pokazał w TVP ostatniego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jacek Kurski marginalizował albo ośmieszał na antenach TVP marsze KOD-u i opozycji . W TVP info Jacka Kurskiego podano – niby żartem – że znanego polityka Ryszarda P. zatrzymała ABW. Zmasowany, podły i nikczemny atak TVP na organizacje pozarządowe pod koniec ubiegłego roku. Nawet wicepremier Gliński powiedział w swoim czasie o TVP i w TVP, że to dom wariatów – przypominała posłanka Scheuring-Wielgus.
Politycy Nowoczesnej przypomnieli, że proponowana ustawa zmusza się telewizje kablowe, których w Polsce jest blisko 500, do tego żeby udostępniały państwu dane swoich klientów. – Prawo telekomunikacyjne, prawo o ochronie danych osobowych, prawo Unii Europejskiej – rezolucja RODO mówią jasno. Dane udostępnione telewizjom kablowym mogą być wykorzystane tylko w celu wywiązania się z umowy dostarczenia telewizji czy internetu. Nie wolno ich nikomu podawać, a wykorzystywać ich inaczej. To niedopuszczalne – przypomniał poseł Pudłowski.
Nowoczesna zapowiedziała, że już w przyszłym tygodniu (14 czerwca) zorganizuje konsultacje w sprawie finansowania mediów publicznych.