czerwiec 2017
Twaróg: Żegnaj, mistrzu słowa
Panie Tadeuszu…
Wiedział, że początkowo drżałem przy każdej rozmowie. Powiedziałem mu to kiedyś w końcu uczciwie, że trochę boję się tych wszystkich wyszukanych nawiązań literackich. Chciałem z nim mówić o Śląsku, a on bardziej ze mną – o poezji. „Kogo ta poezja obchodzi” – wzdychał w końcu. – „Kto przykłada dziś do niej znaczenie…” Potem nawet napisał mi to na karteczce włożonej w któryś z tomików.