Na terenie Radiowego Centrum Nadawczego w Solcu Kujawskim doszło we wtorek, 16 maja, do tragicznego wypadku. Pracownik zewnętrznej firmy został porażony prądem i zginął na miejscu. – Polskie Radio deklaruje chęć pomocy rodzinie ofiary – tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Sobala, prezes Polskiego Radia. Zarząd PR złożył kondolencje rodzinie zmarłego.
To pierwszy tego typu wypadek w całej, liczonej od 1991 roku historii Centrum Nadawczego w Solcu Kujawski. Doszło do niego podczas planowego przeglądu rozdzielni średniego napięcia. Pracownik wykonujący zaplanowane prace został porażony prądem o wysokim napięciu. Pomimo wdrożonej od razu defibrylacji, błyskawicznego przybycia ratowników i lekarzy, mimo akcji reanimacyjnej przeprowadzonej przez fachowców – 50-letni mężczyzna zmarł.
– Na razie nie znamy przyczyn tego wypadku. Na miejscu pracuje policja i prokurator – informuje Małgorzata Kaczmarczyk, rzecznik prasowy Polskiego Radia. Dodaje też, że zarząd PR zadeklarował już pomoc dla rodziny zmarłego mężczyzny. – Dołożymy wszelkich starań, by pomóc w wyjaśnieniu tej tragedii – zapowiada prezes publicznego radia, Jacek Sobala.
Nadajnik w Solcu Kujawskim pozostanie w dalszym ciągu wyłączony – nie wiadomo, jak długo.
Od poniedziałku technicy wykonywali w nim prace konserwatorskie, które miały się zakończyć we wtorek ok. godz. 20.00.