Sakiewicz zbiera na opublikowane już przeprosiny Milana Suboticia

Tomasz Sakiewicz

Fundacja Niezależne Media prowadzi zbiórkę pieniędzy na procesy sądowe i ich obsługę. Powodem kolejnego apelu w tej sprawie jest decyzja Sądu Najwyższego, który podtrzymał decyzję o przeprosinach Milana Suboticia w „Rzeczpospolitej” i „Gazecie Wyborczej” za tekst w „Gazecie Polskiej” (Niezależne Wydawnictwo Polskie).

Apel Tomasza Sakiewicza, prezesa Fundacji Niezależne Media i redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”, pojawił się na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” (Forum SA) i w serwisach Niezalezna.pl oraz Telewizjarepublika.pl. „Sąd Najwyższy nakazał nam przeproszenie Milana Suboticia w największych tytułach medialnych na eksponowanych stronach, co będzie nas kosztowało setki tysięcy złotych” – napisał Sakiewicz.

Przeprosiny Sakiewicza i Katarzyny Gójskiej-Hejke ukazały się 29 kwietnia br. w „GW” i 2 maja w „Rz”. Są one wynikiem procesu, jaki Milan Subotić wytoczył Katarzynie Gójskiej-Hejke i Tomaszowi Sakiewiczowi za tekst ”WSI na wizji” zamieszczony w „Gazecie Polskiej” w październiku 2006 roku. W tekście znalazły się zarzuty, że Subotić jako sekretarz programowy TVN doradzał przy akceptacji programów publicystycznych tej stacji, a od 1984 roku współpracował z wojskowymi służbami PRL i od 1993 roku – z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi.

W sierpniu 2015 roku sąd apelacyjny orzekł, że Gójska-Hejke i Sakiewicz mają zamieścić przeprosiny w „Rz” i „GW”, oddalił natomiast wniosek o zapłatę 20 tys. zł zadośćuczynienia. Gójska-Hejke i Sakiewicz złożyli skargę kasacyjną na wyrok, ale Sąd Najwyższy ją odrzucił.

Z Tomaszem Sakiewiczem nie udało się nam skontaktować. Katarzyna Kozłowska odpowiedzialna za PR „Gazety Polskiej” wyjaśniła, że zbiórka przeznaczona jest nie tylko na pokrycie kosztów przeprosin, ale też na koszty, które wynikły z obsługi prawnej procesu. Nie ujawnia dokładnej kwoty, jaką chce zebrać fundacja.