Zaczęło się od tego, że Karolina Baca Pogorzelska zwróciła uwagę, że Beata Mazurek wypowiada się w TVP 1 o dziennikarzach i manipulacji, a sama nie odpowiada na pytania dziennikarzy.
Dziennikarka przypomniała, że zgodnie z Prawem prasowym należy się jej odpowiedź. Zdziwiła się też, że rzeczniczka konkretne pytania uznaje za wciąganie w spory.
Beata Mazurek w końcu odpowiedziała, że wypowiadać się nie będzie. Jednak nawet taką odpowiedź Karolina Baca-Pogorzelska uznała za wystarczającą, chociaż wolałaby ją otrzymać w bardziej oficjalnej formie.