W lutym Telewizja Puls skierowała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji skargę na działania Cyfrowego Polsatu. Nadawca zarzuca operatorowi, że ten bezprawnie przesunął TV Puls daleko na swojej platformie cyfrowej (z pozycji 84 na 157), udostępniając to uprzywilejowane miejsce swojemu nowemu kanałowi – Super Polsat. Prezes TV Puls oskarżył wówczas spółkę zarządzającą platformą cyfrową o nadużywanie dominującej pozycji. „Działanie Cyfrowego Polsatu jest nie tylko zakłóceniem dostępu do odbioru programu TV Puls i pogwałceniem prawa odbiorców do informacji, ale czynem nieuczciwej konkurencji” – można było przeczytać w oświadczeniu dla mediów.
Gdy to nie pomogło, w marcu TV Puls wystąpiła do KRRiT z wnioskiem o unieważnienie zmiany koncesji wyspecjalizowanego kanału sportowego Polsat Sport News na wyspecjalizowany dla osób niepełnosprawnych kanał Super Polsat. Zdaniem prezesa TV Puls, Dariusza Dąbskiego – nowy kanał nie spełnia warunków takiego wyspecjalizowanego kanału, gdyż nadaje powtórki głównego kanału Polsat. Tymczasem 75 proc. audycji powinno być – w myśl zapisów koncesyjnych – skierowanych do osób niepełnosprawnych, ze szczególnym uwzględnieniem osób dotkniętych dysfunkcją narządu wzroku oraz słuchu.
Podchodami w kierunku zabrania koncesji oburzony jest Maciej Stec, członek zarządy Cyfrowego Polsatu. – Te zarzuty są absurdalne, nie ma co się nad nimi zatrzymywać. Jeżeli my robimy coś naprawdę dobrego, przygotowujemy kanał dla osób niepełnosprawnych, a w zamian za to słyszymy, że trzeba nam unieważnić koncesję, to państwo dopowiedzcie sobie sami resztę. Ja nie będę tego komentował – powiedział wczoraj podczas konferencji prasowej.
Podobnie potraktował niezgodę TV Puls na przesunięcie swojego na platformie Cyfrowego Polsatu. – Takie rzeczy się zdarzają, przesunęliśmy nie tylko TV Puls, lecz kilka innych kanałów także i nikt nie awanturował się z tego powodu. Naprawdę nie widzę tutaj powodów niepokoju prezesa Dąbskiego – powiedział w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Maciej Stec.