Kurski odwołuje premierę spektaklu „Biały dmuchawiec”, bo główną rolę gra w nim Julia Wyszyńska

Julia Wyszyńska

Decyzją prezesa TVP Jacka Kurskiego Dwójka nie pokaże zaplanowanej na kwiecień premiery spektaklu Teatru Telewizji „Biały dmuchawiec” z Julią Wyszyńską w roli głównej – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

„Biały dmuchawiec” opowiada historię studentów szkoły filmowej Mateusza i Karoliny, którzy prowadzą prywatne śledztwo w sprawie morderstwa w góralskiej wsi. W wyniku ich działań ma powstać film dokumentalny. Spektakl oparty jest na tekście Mateusza Pakuły, a wyreżyserowała go Agata Dyczko. W główną rolę Karoliny wciela się aktorka Julia Wyszyńska.

Spektakl powstał w 2015 roku i został wyprodukowany przez WFDiF w cyklu Teatroteka. W obsadzie znaleźli się m.in. Andrzej Plata (Mateusz), Dobromir Dymecki (Jan Liszaj) i Paweł Tomaszewski (Barman).

Według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl, premierową emisję „Białego dmuchawca” w ramach niedzielnego pasma „Studio teatralne Dwójki” zaplanowano jesienią ub.r. Wtedy spektakl został wpisany do kwietniowej ramówki TVP2.

Jednak – jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl – decyzją prezesa Jacka Kurskiego widzowie TVP2 nie obejrzą tej sztuki, bo gra w niej Julia Wyszyńska. To pokłosie ubiegłotygodniowej decyzji o zerwaniu współpracy Telewizji Polskiej z Wyszyńską po tym, jak zagrała w kontrowersyjnym spektaklu „Klątwa” wystawionym przez Teatr Powszechny w Warszawie. Aktorka występowała w stałej obsadzie serialu „Na dobre i na złe”.

Przypomnijmy, że Julia Wyszyńska w „Klątwie” odgrywa bohaterkę, która w jednej ze scen symuluje seks oralny z figurą Jana Pawła II, a w drugiej mówi o niedoszłej zbiórce na morderstwo prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. – Oliwer, znając moje poglądy, zaproponował mi scenę, w której miałam zbierać pieniądze na zabójstwo Kaczyńskiego (…) i miałam w tej scenie zapytać was, czy chcielibyście przeznaczyć pieniądze na ten cel i sprawdzić, czy nadal będziemy w ramach działania artystycznego, w tym przypadku spektaklu teatralnego. (…) Co się okazuje – naprawdę można znaleźć człowieka, który może to zrobić za 50 tysięcy euro, czyli tanio. I właśnie teraz powinna być ta scena (…) i powinnam teraz poprosić was o wsparcie finansowe – mówi ze sceny Wyszyńska.

– Ta pani sama podjęła decyzję o zerwaniu współpracy z TVP dokonując aktu zbezczeszczenie postaci świętego Jana Pawła II. Takich rzeczy nie można akceptować – uzasadnił Jacek Kurski w rozmowie z wPolityce.pl.