Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie skazał słuchacza radiowej Czwórki na rok i 10 miesięcy pozbawienia wolności za to, że przez rok nękał dyrektor Iwonę Kostkę-Kwiatkowską i pracowników radia – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Wykonanie kary zawieszono na okres pięciu lat. Mężczyzna tłumaczył przed sądem, że od wielu lat jest fanem PR4 i nie podobały mu się wprowadzane zmiany w programie.
Iwona Kostka-Kwiatkowska była dyrektor i redaktor naczelną radiowej Czwórki od czerwca 2014 roku, po wygraniu konkursu na to stanowisko. Zastąpiła Krzysztofa Łuszczewskiego, który awansował wówczas na szefa nowo utworzonego Centrum Rozwoju Radiofonii Cyfrowej (już nie pracuje w Polskim Radiu).
Po jej przejściu do Polskiego Radia w internecie (w tym na portalu Wirtualnemedia.pl) zaczęły pojawiać się wulgarne komentarze, zawierające groźby karalne pod adresem nowej dyrektorki radiowej Czwórki, a później również kierowane do pozostałych pracowników rozgłośni. Zaczęli oni otrzymywać uporczywe telefony, np. podczas audycji prowadzonych na żywo, a także e-maile oraz wiadomości na Facebooku. Coraz częściej grożono im pobiciem, a nawet śmiercią. Iwona Kostka-Kwiatkowska zgłosiła sprawę na policję.
W toku postępowania ustalono, że stalker jest jeden: to 40-letni mężczyzna, który od wielu lat pozostaje wiernym słuchaczem Czwórki. Jak czytamy w dokumentach z postępowania, po zmianie szefa PR4 „nastąpiły pewne zmiany, które mu się nie podobały”. Wtedy właśnie słuchacz zaczął nękać nową dyrektorkę oraz pracowników radia.
W okresie od 6 czerwca 2014 do czerwca 2015 roku mężczyzna umieszczał wpisy pod artykułami o dyrektorce Czwórki, w których m.in. sugerował jej zabicie, jeśli będzie dalej zmieniała radio. Prowadził także kilka fanpage’y o Czwórce oraz miał zarejestrowane konta z fikcyjnymi danymi na Facebooku, za pośrednictwem których uporczywie nagabywał pracowników radia.
Mężczyznę oskarżono o popełnienie przestępstwa stalkingu, czyli uporczywego nękania innej osoby (art. 190a §1 kodeksu karnego) oraz przestępstwo znieważenia (art. 216 kk). Oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów. Przed sądem wyjaśniał, że „zdenerwowało go, że to radio ktoś niszczy”. Przez cały czas określał siebie jako fana radiowej Czwórki, zaś poprzez pisanie wulgarnych komentarzy i grożenie śmiercią pracownikom chciał wymusić zatrzymanie zmian w radiu.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie uznał psychofana Czwórki winnym popełnienia czynów opisanych w akcie oskarżenia i skazał go na karę łączną jednego roku i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności. Wykonanie kary sąd warunkowo zawiesił na okres pięciu lat próby. Ponadto sąd zakazał oskarżonemu podejmowania jakichkolwiek prób kontaktu z Iwoną Kostką-Kwiatkowską oraz poszkodowanymi pracownikami radia, a także nałożył na niego zakaz zbliżania się na odległość nie mniejszą niż 100 metrów do byłej szefowej Czwórki.
W związku z popełnieniem przez skazanego przestępstwa znieważenia, sąd przyznał Iwonie Kostce-Kwiatkowskiej zadośćuczynienie za poniesione krzywdy w wysokości 20 tys. zł. Mężczyzna musi także zapłacić grzywnę w wysokości 2700 zł oraz opłacić koszty sądowe i zwrócić poszkodowanym koszty zawiązane z zatrudnieniem prawników.
– Wyrok mnie satysfakcjonuje. Cieszę się, że anonimowe przestępstwa internetowe mają swój szczęśliwy finał w sądzie. W internecie nikt nie jest bezkarny, nawet jeżeli wydaje mu się, że pozostaje anonimowy – komentuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Iwona Kostka-Kwiatkowska.
Wyrok jest nieprawomocny, ale żadna ze stron nie będzie składać apelacji.
Kostka-Kwiatkowska przeszłości była związana z Akademickim Radiem Kampus na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie pełniła funkcję redaktor naczelnej, a w marcu 2014 roku wybrano ją na przewodnicząca zarządu Polskich Rozgłośni Akademickich.
Od lutego do maja 2016 roku jako dyrektor Agencji Promocji Polskiego Radia Iwona Kostka-Kwiatkowska kierowała działaniami promocyjnymi Polskiego Radia. W sierpniu ub.r. objęła stanowisko kierownika ds. promocji i komunikacji w firmie Polska Wytwórnia Papierów. Wartościowych.