Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły 22 skargi na ostatni odcinek program „Studio Polska” w TVP Info. Skarżący zwracali uwagę na podaną przez Macieja Pawlickiego nieprawdziwą informację. – Podjęliśmy decyzję o bojkocie „Studio Polska” dopóki prowadzącym jest Pawlicki, który prowadzi program w nierzetelny sposób – wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl poseł Katarzyna Lubnauer, rzecznik prasowa Nowoczesnej.
W sobotę na antenie TVP Info wyemitowano program publicystyczny „Studio Polska”. Zaczął się od podania informacji o zatrzymaniu Ryszarda P., lidera Nowoczesnej. Prowadzący Maciej Pawlicki wprowadził tę informację słowami: – Ten program mieliśmy zacząć inaczej, ale poproszony zostałem o odczytanie pilnego komunikatu.
Po chwili Pawlicki odczytuje komunikat: „Dziś około 21 funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa zatrzymali posła Ryszarda P. przewodniczącego partii Nowoczesna. Prokuratura postawiła zarzut szpiegostwa na rzecz obcego państwa, jest domniemanie, że chodzi o Rosję. W tej chwili trwa posiedzenie Sejmu w sprawie immunitetu posła Ryszarda P.” I zapowiada, że odniosą się do niego zaproszeni goście. Ale ostatecznie sam wyjaśnia, że zatrzymania nie było, a tak właśnie wygląda fabrykowanie informacji, czemu ma być poświęcony program.
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły dotąd 22 skargi od osób prywatnych, które oglądały sobotni odcinek „Studio Polska”. Wśród nich jest kilku posłów Nowoczesnej – Grzegorz Furgo, Michał Stasiński i Marta Golbik, którzy zgłosili do KRRiT wspólną prywatną skargę na audycję.
– Treść skarg dotyczy etyki dziennikarskiej, stylu podania informacji przez prowadzącego audycję, które mogły wywołać niepokój wśród widzów – przekazuje portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe KRRiT.
Zgodnie z procedurą Krajowa Rada zwróci się teraz do Telewizji Polskiej o materiał z odcinkiem oraz stanowisko w sprawie.
– W najbliższych dniach do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynie skarga zarządu partii Nowoczesna, którą przygotowują prawnicy. Podjęliśmy też decyzję o bojkocie „Studio Polska” dopóki prowadzącym jest pan Maciej Pawlicki, który prowadzi program w nierzetelny sposób – wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl poseł Katarzyna Lubnauer, rzecznik prasowa Nowoczesnej.
Lubnauer tłumaczy, że w programie „Studio Polska” nie będą pojawiać się posłowie i członkowie Nowoczesnej. Bojkot nie dotyczy jednak całej TVP Info, to znaczy, że politycy partii Ryszarda Petru będą nadal przyjmować zaproszenia do programów publicystycznych.
W niedzielę, posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska wyszła z programu „Woronicza 17”, w proteście przeciwko podaniu przez Pawlickiego informacji o zatrzymaniu lidera partii. Z kolei Maciej Pawlicki w rozmowie z Wirtualnemedia.pl ocenia, że sprawa została sztucznie rozdmuchana przez posłankę Nowoczesnej. – Myśmy to zrobili, żeby pokazać, że kłamstwo trzeba szybko prostować, wtedy sprawa kończy się śmiechem i ulgą. Inaczej jest, kiedy zostawiamy kłamstwo niesprostowane – ono zaczyna żyć swoim życiem i może być nie do wyprostowania. Mówiliśmy to w kontekście używania przez niektóre zachodnie media sformułowania „polskie obozy śmierci”. Informację o Ryszardzie Petru od razu sprostowałem, ale pani posłanka zachowuje się tak, jakby nie zauważyła tego sprostowania. Widocznie ta rzeczywistość, w której kłamstwo wciąż istnieje, bardziej jej odpowiada – konkluduje Maciej Pawlicki.
„Studio Polska” jest emitowane w TVP Info w sobotnie wieczory od 30 kwietnia ub.r., prowadzącymi są Maciej Pawlicki i Katarzyna Matuszewska. Pierwsze odcinki programu oglądało średnio 365 tys. widzów.