Krzysztof Czabański: disco polo, brak relacji z WOŚP i prowokacja z Petru niepokoją w TVP w kontekście abonamentu

Krzysztof Czabański

Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański ocenił, że niepokojącymi zjawiskami w Telewizji Polskiej były ostatnio disco polo, mało relacji z finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz prowokacja w TVP Info z zarzutem szpiegostwa dla Ryszarda Petru. – Jakość programów mediów publicznych zdecyduje o tym, jak ludzie odbiorą propozycję, żeby płacić abonament. Jeżeli ta oferta będzie przestrzelona, niedomyślana, z wpadkami, to nasza sytuacja przy abonamencie będzie o wiele gorsza – uważa Czabański.

W rozmowie w radiowej Trójce Krzysztof Czabański ocenił, że obecność w Telewizji Polskiej muzyki disco polo może budzić niepokój. Przypomnijmy, że gwiazdą sylwestra w TVP2 był Zenon Martyniuk, a impreza była najchętniej oglądanym telewizyjnym koncertem sylwestrowym. TVP2 zapowiedziała, że 25 czerwca br. będzie transmitować na żywo widowisko „25 lat disco polo w Polsce”, ma też zrealizować program dokumentalno-rozrywkowy o roboczym tytule „Discopoland”.

Według Czabańskiego pokazywanie disco polo w TVP może sprawić, że ludzie będą negatywnie nastawieni do planu powszechnego pobierana abonamentu radiowo-telewizyjnego, co jest większym problemem niż niskie zaufanie społeczne do mediów publicznych. – Bardziej martwiłbym się tym, jak media publiczne będą przekonywać, że warto płacić abonament. Moim zadaniem przekonywać trzeba przede wszystkim ofertą programową – stwierdził. – Disco polo staje się ulubionym programem w TVP, przynajmniej z zapowiedzi. Trudno potem na tym tle namawiać ludzi do płacenia abonamentu – uważa.

Szef Rady Mediów Narodowych krytycznie ocenił też to, że główne stacje TVP bardzo mało uwagi poświęciły tegorocznemu finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przypomnijmy, że w TVP1, TVP2 i TVP Info tylko krótko wspomniano o tym wydarzeniu, co skrytykowało wielu dziennikarzy i polityków, a w „Wiadomościach” nie pokazano znaczka WOŚP na kurtce posła PO. Jerzy Owsiak wypomniał to w liście otwartym do prezesa TVP Jacka Kurskiego, podkreślając, że ten jesienią ub.r. obiecał relacjonowanie imprezy (jej głównym parterem telewizyjnym pierwszy raz była nie TVP, tylko Grupa TVN).

– Dlaczego się kopać z koniem, zderzać się z wielką imprezą cieszącą się wielką popularnością. Nie podobało mi się, że telewizja publiczna ustawiła się na kontrze do tego. Można to było pokazywać w różny sposób: nie trzeba było współdziałać, ale trzeba było informować, pokazywać szlachetność ludzi, którzy działają w tej akcji, zbierając pieniądze – skomentował to Krzysztof Czabański. – Próba ukrywania znaczków Orkiestry to jakieś posunięcia z innego świata, nie do zaakceptowania – ocenił.

W minioną sobotę Maciej Pawlicki w programie „Studio Polska” w TVP Info podał zmyśloną informację o zarzucie szpiegostwa dla Ryszarda Petru, po czym szybko wyjaśnił, że to fałsz mający pokazywać, jak tworzone są nieprawdziwe wiadomości. Politycy Nowoczesnej wyrazili oburzenie tą sytuacją, skierowali skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz zaapelowali o odwołanie Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP, posłanka Paulina Henning-Kloska w niedzielę na znak sprzewicu wyszła z programu „Woronicza 17”. – Myśmy to zrobili, żeby pokazać, że kłamstwo trzeba szybko prostować, wtedy sprawa kończy się śmiechem i ulgą. Inaczej jest, kiedy zostawiamy kłamstwo niesprostowane – ono zaczyna żyć swoim życiem i może być nie do wyprostowania – uzasadnia swoją prowokację Maciej Pawlicki.

Krzysztof Czabański ocenia tę prowokację bardzo negatywnie. – Wielce niefortunna, szkodząca mediom publicznym, a zwłaszcza telewizji publicznej – stwierdził w Trójce. Dodał, że poprosił TVP o wyjaśnienia w tej sprawie.

Według szefa Rady Mediów Narodowych wszystkie te wydarzenia w TVP są niepokojące w kontekście szykowanej nowej ustawy abonamentowej mającej uszczelnić pobieranie tej opłaty. – Jakość programów mediów publicznych zdecyduje o tym, jak ludzie odbiorą propozycję, żeby płacić abonament. Jeżeli ta oferta będzie przestrzelona, niedomyślana, z wpadkami, to nasza sytuacja przy abonamencie będzie o wiele gorsza – uważa.

Czabański poinformował, że w TVP prowadzone są obecnie audyty finansowe. – Dadzą podstawę do twardych ocen tego, co działo się w telewizji. Chodzi przede wszystkim o korygowanie złego kursu, jeżeli mamy z takim do czynienia – wyjaśnił.

Jacek Kurski w połowie stycznia zaapelował o pilne zwiększenie finansowania publicznego dla Telewizji Polskiej. – Jeżeli telewizja publiczna ma przetrwać to wsparcie finansowe z prawdziwego zdarzenia musi nastąpić w ciągu kilku najbliższych tygodni. Z tego co wiem wiarygodny projekt uszczelnienia poboru abonamentu rtv już jest. Mam nadzieję, że wejdzie w życie jak najszybciej – powiedział Kurski portalowi Wirtualnemedia.pl.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w weekend na antenie TVP3 Rzeszów stwierdził, że projekt nowej ustawy o abonamencie radiowo-telewizyjnym jest już gotowy. Dodał, że przepisy powinny zostać uchwalone przez parlament w ciągu kilku tygodni.

Z kolei Krzysztof Czabański zaznaczył, że trwają jeszcze dyskusje, w jaki sposób pobierać abonament: czy tak jak dotychczas przez Pocztę Polską, czy może w ramach rozliczenia podatkowego (ta druga koncepcja pojawiła się publicznie niedawno). – Po jakie instrumenty sięgnąć, żeby rzeczywiście egzekwować tę opłatę, a sięgnięcie po niektóre instrumenty może powodować niechęć obywateli – zaznaczył szef RMN. – Proces weryfikacji, czy ktoś płaci abonament, oddany urzędom skarbowym to jeden z pomysłów. Ponieważ do tej pory Poczta nie wykazała, że jest skutecznym operatorem abonamentu – ocenił. – Ta sprawa nie jest jeszcze przesądzona, jest w dyskusjach i rozmowach – podkreślił.

Jeśli nowa ustawa abonamentowa doprowadzi do dużego wzrostu skuteczności pobierania abonamentu, obóz rządzący zrezygnuje z koncepcji składki audiowizualnej pobieranej z rachunkiem za prąd (procedowanie tego projektu ustawy wstrzymano w połowie ub.r., bo wymaga notyfikacji w Komisji Europejskiej). – Jeżeli ta ustawa odniesie dobry skutek, nie trzeba będzie ustawy audiowizualnej. A jeżeli się okaże, że nie przynosi wystarczających rezultatów finansowych, to trzeba będzie pomyśleć nad nowym rozwiązaniem całościowym, być może w formie opłaty audiowizualnej płaconej z prądem albo podatkiem – opisał Czabański.

Jego zdaniem ta sprawa jest bardzo ważna, ponieważ przepisy obejmują większość społeczeństwa. – To dotyczy funkcjonowania całego państwa i może wywołać różnego rodzaju reakcje obywateli – zaznaczył szef RMN.