Od początku 2017 roku wiadomo było, że „Urywki z rozrywki” nie przetrwają „dobrej zmiany”, jaka ma miejsce w mediach narodowych. Dotkliwie odczuli ją także dziennikarze radiowej Trójki, których władze radia zwalniały z dnia na dzień; oraz słuchacze, którzy tracili ulubionych autorów audycji. W ten sposób z radiem pożegnali się m.in. działacze związkowi, którzy stanęli w obronie zwalnianych pracowników.
O końcu „Urywek” mówił ich autor, który napisał na Facebooku:
Nie wdając się w zbędne szczegóły mam dla Was dwie informacje Po pierwsze – moje występy w ramach „Urywków z rozrywki” po z górą dziesięciu latach właśnie dobiegły końca.
Jednak Wojciechowi Mannowi, który prowadzi poranny program Trójki udało się obejść zakazy i zmiany. Piotr Bukartyk poinformował:
(…) od najbliższego piątku będę prywatnym gościem Wojciecha Manna w Jego piątkowej audycji porannej, czego efektem będzie przesunięcie mojego (i Krzyśka oczywiście) występu na okolice godziny ósmej (…)
I tak w piątek, 13 stycznia, po piosence dnia nadawanej około godz. 8.35 Bukartyk pojawił się na antenie, ale jako gość Wojciecha Manna.