Wałęsa chce od dyrektora TAI sprostowania, a od szefowej „Wiadomości” – zadośćuczynienia

Zapowiada pozew przeciw TVP

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa pozwał o ochronę dóbr osobistych szefową „Wiadomości” (TVP 1) i chce, by dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej sprostował informacje o tym, że były prezydent był współpracownikiem SB. Prawnik Wałęsy zapowiada też proces przeciwko Telewizji Polskiej.

Sprawa dotyczy dokumentów znalezionych przez IPN na początku br. w domu zmarłego gen. Czesława Kiszczaka. Ujawniono tam m.in. teczki tajnego współpracownika SB pseud. „Bolek” oraz dokumenty podpisane „Lech Wałęsa – Bolek”. Były prezydent od początku zaprzeczał, by współpracował z SB.

„Nie wiadomo jeszcze, kiedy IPN ujawni wszystkie znalezione dokumenty, bo na razie bada je prokurator. Wiadomo, że materiały są autentyczne, co potwierdził grafolog” – mówił w lutym Krzysztof Ziemiec, prowadzący główne wydanie „Wiadomości” TVP, dodając, że IPN „potwierdza, że były prezydent Lech Wałęsa był współpracownikiem SB”. Tymczasem ówczesny prezes IPN Łukasz Kamiński informował wtedy, że badania grafologiczne nie zostały jeszcze przeprowadzone i prawdopodobnie będą trwały kilka tygodni. Do dziś nie podano ich wyników, a Ziemiec w kolejnym wydaniu „Wiadomości” przepraszał za podanie nieprawdziwej informacji.

Od listopada br. Sąd Okręgowy w Warszawie bada pozew byłego prezydenta przeciwko szefowej „Wiadomości” Marzenie Paczuskiej, od której Wałęsa żąda zamieszczenia sprostowania. Przez dwie rozprawy strony spierały się, czy kierowniczka redakcji „Wiadomości” jest właściwą osobą pozwaną w tej sprawie, czy nie powinien nią być dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Piotr Lichota.

Ostatecznie mecenas Wałęsy będzie domagał się sprostowania od dyrektora TAI Piotra Lichoty, Paczuska pozostaje zaś pozwaną – ale nie o sprostowanie w trybie Prawa prasowego, lecz o ochronę dóbr osobistych, czyli z Kodeksu cywilnego. Wałęsa domaga się od niej zamieszczenia oświadczenia o treści takiej samej jak sprostowanie dochodzone od Lichoty. W trzecim procesie dotyczącym tej sprawy były prezydent zamierza pozwać TVP.