Stowarzyszenie Dziennikarzy RP w Katowicach

Znajdź na stronie

Kontakt

ul. Warszawska 37
40-010 Katowice

E-mail: sdrp.katowice@op.pl
Tel.: 32 253 07 38

Nr KRS: 0000344572

Sprawa Jarosława Ziętary

Sprawa Jarka Ziętary

Archiwum

Dziennikarze o sobie

01-12-2016, 14:38

Cezary Gmyz wystąpił jako komentator w “Wiadomościach”, bo był autorem newsa o senatorze zatrzymanym przez CBA  »

Press
(JK)
01-12-2016

Cezary Gmyz, korespondent TVP w Berlinie, wystąpił podczas wtorkowych (29 listopada br.) “Wiadomości” TVP 1 w roli komentatora informacji o zatrzymaniu byłego senatora Józefa P. Ocenił dowody zgromadzone przez CBA i stwierdził, że nie budzą one wątpliwości.

Dziennikarze zarzucają TVP, że musi posiłkować się własnymi dziennikarzami jako komentatorami, bo coraz mniej osób chce się wypowiadać w głównym wydaniu “Wiadomości”. Sam Gmyz wskazuje, że skoro był autorem newsa, to nie ma nic szczególnego w tym, że go skomentował.

Gmyz powiedział w głównym wydaniu “Wiadomości” w materiale o zatrzymaniu byłego senatora PO, że “dowody w sprawie, zgromadzone przez CBA, nie pozostawiają miejsca na wątpliwości”. – Wypowiedział się tutaj bardziej jak rzecznik CBA, niż dziennikarz – dziwi się Andrzej Stankiewicz, dziennikarz Onet.pl. – Na jego miejscu raczej użyłbym formy cytatu. Powołałbym się na słowa informatorów i powiedział, że ich zdaniem te dowody są mocne – dodaje Stankiewicz.

Bartosz Wieliński (“Gazeta Wyborcza”) podkreśla, że u Gmyza wciąż widoczne jest to, że nie może wyjść z “rodzimego podwórka”: – Jest korespondentem w Berlinie, powinien udzielać się bardziej na tamtym polu, niż komentować sprawy krajowe. Ale cóż mogą zrobić “Wiadomości”, skoro żaden dziennikarz z mediów tzw. liberalnych nie chce z nimi współpracować? Ja, i moi koledzy, dostawaliśmy SMS-y z TVP Info z prośbami, by coś skomentować. Zdecydowanie odmawiamy.

Sam Cezary Gmyz, zapytany o powód, dla którego komentował newsa dla własnej stacji, odpowiada krótko: – Dlaczego nie miałbym tego robić, skoro ja byłem jego autorem? Podałem go najwcześniej, nie widzę więc niczego szczególnego w tym, że go później skomentowałem.

Całość: http://www.press.pl/tresc/46611,cezary-gmyz-wystapil-jako-komentator-w-_wiadomosciach__-bo-byl-autorem-newsa-o-senatorze-zatrzymanym-przez-cba

01-12-2016, 13:53

Beata Tadla: praca w Telewizji Polskiej wiąże się ze świadomością, że można ją stracić  »

WIRTUALNEMEDIA.pl
newseria/zpr/rt
01-12-2016

Pracę w TVP dziennikarka uważa za wyjątkowo ważny czas dla jej rozwoju zawodowego. Twierdzi, że żadna inna praca nie stawiała przed nią tak ciekawych wyzwań. Tadla żałuje natomiast, że jej kariera w tym medium skończyła się w tak przykrych okolicznościach. Jej zdaniem praca w TVP jest obecnie obarczona dużym ryzykiem zwolnienia.

Beata Tadla

Beata Tadla pracowała w Telewizji Polskiej od listopada 2012 do stycznia 2016 roku. W tym czasie pełniła m.in. rolę gospodyni głównego wydania “Wiadomości” oraz prowadzącej program “Dziś wieczorem” emitowany na antenie TVP Info. Ponad trzy lata spędzone przy ul. Woronicza Tadla uznaje za bardzo ważną część swojego życia i ogromną szkołę dziennikarstwa. Karierę w mediach zaczęła ponad 20 lat temu, pracowała m.in. w TVN24, TV Puls i Radiu Eska. Nigdy wcześniej żadna praca nie stawiała jednak przed nią takich wyzwań jak praca w TVP.

– Prowadziłam wieczory wyborcze, robiłam specjalne wydania “Wiadomości”, jeździliśmy w teren i stamtąd nadawaliśmy. W czasie pracy w “Wiadomościach” przeżyłam jeden z najtrudniejszych momentów mojego zawodowego życia, czyli sytuację w Kijowie, kiedy na Majdanie zginęło prawie 100 osób jednego dnia – mówi Beata Tadla.

Dziennikarka twierdzi, że nie żałuje ani jednego dnia pracy w TVP. Ubolewa jednak, że jej kariera w tym medium skończyła się w tak przykrych okolicznościach. Tadla została zwolniona przez nowe władze TVP, które uznały, że nie pasuje ona do nowej koncepcji „Wiadomości”. Jej zdaniem w obecnych realiach praca w Telewizji Publicznej wiąże się z dużą możliwością zwolnienia.

– Praca w TVP wiąże się ze świadomością, że można ją stracić, bo zmiany na górze spowodują, że ktoś zawsze będzie niewygodny, tylko dlatego, że ten, kto właśnie jest na górze będzie tam chciał wstawić kogoś swojego. To się teraz w TVP dzieje na skalę niespotykaną dotąd, więc trzeba się liczyć z tym, że ta praca jest pracą tymczasową. Ale przecież byli ludzie, którzy pracowali tam wiele lat, po 25 i też dobra zmiana ich zmiotła – mówi Beata Tadla.

Po odejściu z TVP gwiazda na kilka miesięcy poświęciła się pisaniu kolejnej książki. Publikacja “Czego oczy nie widzą”, w której dziennikarka podsumowuje 25 lat kariery medialnej, ukazała się w listopadzie 2016 roku. W tym czasie Tadla skończyła także studia podyplomowe, kontynuowała także pracę jako wykładowca akademicki.

– Przyszła do mnie propozycja udziału w programie “Agent Gwiazdy”, ale od razu podziękowałam serdecznie, oczywiście to jest bardzo miła propozycja, ale już wtedy byłam związana z telewizją Nova, więc nie było takiej możliwości, żebym pojechała do Argentyny – mówi Beata Tadla.

Pracę w Nova TV dziennikarka rozpoczęła w listopadzie 2016 roku. Jest współprowadzącą serwisu informacyjnego “24 godziny”.

Całość: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/beata-tadla-praca-w-telewizji-polskiej-wiaze-sie-ze-swiadomoscia-ze-mozna-ja-stracic

01-12-2016, 11:18

Janusz Weiss będzie współpracował z Superstacją  »

Press
(KOZ)
01-12-2016

Janusz Weiss dołączy do grona prowadzących program “Bez ograniczeń” w Superstacji – dowiedział się “Presserwis”.

Janusz Weiss

W programie “Bez ograniczeń”, nadawanym codziennie o godz. 23, wydarzenia dnia komentują widzowie – telefonicznie i e-mailowo. Obecnie gospodarzami audycji są na zmianę Janusz Płoński i Jacek Zimnik. Superstacja planuje jednak, że program będzie prowadzony przez duety, a wśród prowadzących znajdzie się Janusz Weiss, który od września 2013 roku do maja 2016 roku współpracował z radiową Jedynką. Był tam m.in. autorem audycji ”Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać” i ”Ene due like fake”.

Wcześniej Weiss przez 23 lata pracował w Radiu Zet, m.in. jako gospodarz audycji “Dzwonię do Pani/Pana w bardzo nietypowej sprawie”. Weiss współtworzył tę rozgłośnię w 1990 roku wraz z Andrzejem Woyciechowskim i Leszkiem Stafiejem.

Całość: http://www.press.pl/tresc/46609,janusz-weiss-bedzie-wspolpracowal-z-superstacja

01-12-2016, 09:22

89 lat Radia Katowice. Wszystko zaczęło się od kowadełka. Dzisiaj królują tu fascynujące głosy  »

Dziennik Zachodni
Katarzyna Domagała-Szymonek
01-12-2016

Polskie Radio Katowice ma 89 lat i dziś zaczyna świętować przyszłoroczny jubileusz 90. urodzin. My wybraliśmy się z wizytą do kolegów po fachu. Znacie ich świetnie, odwiedzają Was codziennie.

Trema przed wejściem na antenę? Jest. Musi być. Chociaż minimalna. Inaczej nie warto siadać przed mikrofonem – mówi Piotr Pagieła, serwisant i prezenter, który z Polskim Radiem Katowice związany jest od początku lat 90. Dużo czasu dla nas nie ma. Rozmawiamy kilka minut po godzinie 15. On równo o 15.15 słuchaczom Radia Katowice przekaże najnowsze informacje z regionu. My odwiedziliśmy kolegów po fachu wczoraj nie przez przypadek.

Dziś w Radiu Katowice wyjątkowe wydarzenie. Obchody 89. urodzin (nieco przyspieszone, bo radio ruszyło dokładnie 4 grudnia 1927 roku) oraz premiera wyjątkowego kalendarza, który ma promować przyszłoroczny okrągły jubileusz 90. urodzin jednej z największych rozgłośni radiowych w kraju.

Wyjątkowy jubileusz świętują od dzisiaj

Dwanaście dzieł sztuki – tak o wyjątkowym kalendarzu, który dziś będzie miał swoją premierę, mówi Piotr Ornowski, redaktor naczelny Polskiego Radia Katowice. – W ten sposób chcemy rozpocząć obchody 90-lecia, które pełną parą ruszą wraz z nowym rokiem – informuje Ornowski. Zdradza też, że do współpracy przy kalendarzu zaprosili związanego z Akademią Sztuk Pięknych wybitnego grafika i malarza, prof. Romana Kalarusa.

- Rok jubileuszowy chcieliśmy zaakcentować wyjątkowym wydarzeniem artystycznym, a w kalendarzu każda odsłona jest kolejną pracą artystyczną – komentuje Piotr Karmański, dyrektor kreatywny Radia Katowice.

A świętować mają co i nie muszą czekać na okrągły jubileusz. W ciągu kilku miesięcy 2016 roku Radio Katowice zyskało wielu nowych słuchaczy. – Słuchalność wzrosła znacząco, aż o 100 procent. Mamy nadzieję, że w roku jubileuszowym zyskamy jeszcze więcej wiernych słuchaczy – mówi Ornowski.

Z pewnością o radiu będzie głośno. Już wiadomo, że świętowanie będzie wyjątkowo długie – ma trwać cały rok. Także słuchacze będą mogli liczyć na wiele atrakcji i prezenty. Jakie? Karmański nie chce zdradzić. – Zapraszam do słuchania, to wszystko będzie na antenie radia – podpowiada.

Studio do realizowania programów trudnych

Anna Sekudewicz, zastępca redaktora naczelnego ds. kultury i form udramatyzowanych, gmach przy ul. Ligonia śmiało może nazywać swoim drugim domem. – Po czterdziestu latach chyba można tak powiedzieć – śmieje się. I od razu dodaje, że choć jest to jej pierwsze i jedyne miejsce pracy, nigdy nie czuła znużenia, że spędziła w nim tyle czasu.

Anna Sekudewicz

- Miałam możliwość współpracować z innymi stacjami polskimi czy europejskimi, co dzień pojawiały się inne tematy, inne sprawy, ludzie, dramaty – opowiada. W budynku jest też specjalne miejsce, gdzie takie “trudne sprawy” składa się w reportaż radiowy. To studio literackie, które mieści się na ostatnim piętrze. Miejsce, którego ściany usłyszały niejedną wyjątkową opowieść mieszkańców naszego regionu. Prowadzą do niego drewniane schody. Jeśli ktoś nie wie, gdzie ma iść, nigdy sam nie trafi. – Możemy tam wejść? – pytamy. – Oj, to nie jest takie proste. Króluje tam fenomenalny realizator Jacek Kurkowski, bez jego zgody może się nie udać – przyznaje Sekudewicz.

Ewa Niewiadomska, szefowa redakcji kultury Radia Katowice, to kolejny doskonale rozpoznawalny głos. O swojej pracy mówi tak: “Trudno odróżnić ją od pasji, robię to, czym się interesuję. Opowiadam o muzyce, teatrze, filmie. W każdej audycji staram się przenieść tę miłość do sztuki i kultury na słuchaczy”. Bardzo się cieszę, kiedy przed spektaklem czy seansem spotykam swoich słuchaczy. Rano wysłuchali kulturalnych zaproszeń. Zdecydowali się zmienić plan dnia, by z nich skorzystać i przeżyć coś wyjątkowego. To najlepsze, co może spotkać dziennikarza. Bo proszę pamiętać, że najgorszą rzeczą w naszej pracy byłoby funkcjonowanie w próżni – opowiada.

Galeria, koncerty, muzeum, nagrania

Radio Katowice to nie tylko nadawanie w eterze. To też kultowa Galeria “Na żywo”, w której swoje wernisaże mają artyści z regionu. To również nowoczesne Studio Koncertowe Polskiego Radia Katowice im. Jerzego Haralda.

- Nagrywały w nim największe gwiazdy polskiej piosenki, między innymi Ewa Bem, Krystyna Prońko, Stanisław Sojka czy Marcin Wyrostek – wymienia Ewa Ciastoń z działu promocji marketingu. Wiele z płyt, które powstały w tym studiu, doczekało się tytułu platynowej lub złotej.

Radio to też Izba Muzealna. Odwiedzając ją poznamy historię rozgłośni od pierwszych dni istnienia. Sięgnijmy więc do niej, bo była to historia niezwykła. Pierwszy raz dźwięk uderzenia młotka w hutnicze kowadełko (tak brzmiał sygnał Radia Katowice) słuchacze usłyszeli 4 grudnia 1927 roku. Dokładnie o godz. 10.24. Uroczystego otwarcia siedziby przy ul. Warszawskiej dokonał wtedy m.in. ówczesny wojewoda śląski Michał Grażyński. Do budynku przy ul. Ligonia radiowcy przenieśli się dziesięć lat później.

Laska Stanisława Ligonia, patrona radia, archiwalne nagrania, konsolety, mikrofony czy magnetofony reporterskie (jak Nagla Kudelskiego, czyli model, z którego korzystali reporterzy na całym świecie), odbiorniki radiowe, możemy oglądać właśnie w Izbie Muzealnej.

- To wszystko sprzęt, z którego korzystali dziennikarze Radia Katowice. Chcecie zobaczyć, jak działają? – zachęca Andrzej Prugar, z-ca dyrektora ds. technicznych. I od razu na jednym z zabytkowych urządzeń odtwarza stare nagrania radiowe.

Dziś Radio Katowice z sentymentem ogląda zebrane eksponaty. Samo nastawione jest na rozwój. – Staramy się działać wszędzie, nie tylko w eterze. Jesteśmy obecni na YouTube, Twitterze czy Facebooku. Naszym słuchaczom oferujemy nie tylko dźwięk, ale i duży wybór multimediów – zdradza Mariusz Masiarek, kierownik redakcji nowych mediów.

Całość: http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/katowice/a/89-lat-radia-katowice-wideo-wszystko-zaczelo-sie-od-kowadelka-dzisiaj-kroluja-tu-fascynujace-glosy,11524534/

01-12-2016, 09:13

Piotr Machajski: z “Gazety Wyborczej” do TVN24  »

WIRTUALNEMEDIA.pl
tw
01-12-2016

Dziennikarz Piotr Machajski po 12 latach pracy pożegnał się z “Gazetą Wyborczą”. Dołączył do redakcji TVN24, będzie przede wszystkim pisał artykuły do serwisów TVN24.pl i TVNwarszawa.pl.

W “Gazecie Wyborczej” Piotr Machajski pracował od 2004 roku. Zajmował się przede wszystkim tematyką kryminalną i prawną – pisał o działaniach policji i prokuratury oraz procesach sądowych.

Z początkiem grudnia Machajski dołącza do redakcji TVN24. Będzie głównie przygotowywał artykuły o tematach stołecznych do serwisów TVN24.pl i TVNwarszawa.pl oraz brał udział w tworzeniu treści na antenę TVN24. – Niemniej jego doświadczenie dziennikarskie na pewno będzie pomocne przy przygotowywaniu tematów telewizyjnych – dodaje Mateusz Sosnowski, dyrektor serwisów informacyjnych TVN.

W Agorze od połowy października trwają zwolnieni grupowe obejmujące przede wszystkim zespół “Gazety Wyborczej”. Do końca br. pracę ma stracić maksymalnie 135 osób, zwolnieni zostali już m.in. Włodzimierz Nowak, Iza Michalewicz, Wojciech Fusek, Maciej Kałkus, Wojciech Mazowiecki, Marek Wielgo i Piotr Skwirowski.

Całość: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/piotr-machajski-z-gazety-wyborczej-do-tvn24

01-12-2016, 09:06

Ministerstwo Kultury jest zbulwersowane dominacją Polska Press Grupy  »

Press
(PAP, JK)
01-12-2016

Ministerstwo Kultury chce większego pluralizmu własnościowego mediów w Polsce. Na celowniku resortu jest Polska Press Grupa.

Jarosław Sellin

Wiceminister kultury Jarosław Sellin w środę na posiedzeniu sejmowej komisji kultury przedstawił informację na temat udziału kapitału zagranicznego na polskim rynku medialnym. Podkreślił, że ”najbardziej bulwersująca” jest dominacja Polska Press Grupy w segmencie prasy regionalnej. “Porównując nakład wszystkich dzienników lokalnych wydawanych przez tę grupę z nakładami dzienników krajowych, można zauważyć, że jest on wyższy niż nakład największego dziennika ogólnokrajowego »Fakt«” – mówił wiceminister.

Ministerstwo kultury wystąpiło w listopadzie br. do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wskazanie ekspertów, którzy razem z resortem wypracują rozwiązania zapewniające większy pluralizm własnościowy w mediach w Polsce. Wiceminister Sellin stwierdził na posiedzeniu komisji, że “kapitał ma narodowość – i na rynku mediów jest to problem”. Obecny na posiedzeniu Wiesław Podkański, prezes Izby Wydawców Prasy, podkreślił zaś, że prasa papierowa ma problemy z przeżyciem, jej nakłady w latach 2005-2015 spadły o 42 proc. Przypomniał, że Mecom, właściciel Mediów Regionalnych (wydawca prasy regionalnej), przez rok szukał nabywcy, więc mówienie, iż Verlagsgruppe Passau, którego częścią jest Polska Press Grupa, “prowadzi jakąś wredną politykę, żeby opanować rynek prasy regionalnej w Polsce, jest grubą przesadą”.

Całość: http://www.press.pl/tresc/46604,ministerstwo-kultury-jest-zbulwersowane-dominacja-polska-press-grupy?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=Pressletter&uid=556