Stowarzyszenie Dziennikarzy RP w Katowicach

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, skierował do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i Rady Etyki Mediów list, bo nie spodobał mu się materiał wyemitowany w programie “Czarno na białym” w TVN 24.

Zbigniewowi Ziobrze przeszkadza, że projekt wprowadzający jawność oświadczeń majątkowych sędziów w materiale “Majątek na pokaz” (wyemitowany 12 października w programie “Czarno na białym” w TVN 24) komentował “kryminalista”. Zwrócił uwagę, że mężczyzna był “zamaskowany”, “ze zniekształconym elektronicznym głosem”, którego stacja przedstawiła: “Spotkaliśmy człowieka, który kiedyś był wysoko w hierarchii trójmiejskiego półświatka. Niejednokrotnie sądzony i skazywany na kary więzienia”. Dlatego też minister sprawiedliwości prosi o “zajęcie stanowiska w tej bulwersującej dla mnie sprawie” KRRiT i REM.

Zbigniew Ziobro zwraca uwagę, że “wypowiedzi tego przestępcy” zestawiono z opiniami m.in. prof. Andrzeja Zolla, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Waldemara Żurka z Krajowej Rady Sądownictwa i Marcina Warchoła, podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. “Wiceminister – a zapewne także pozostali rozmówcy TVN 24 – nie został uprzedzony, że udzielając komentarza dziennikarzom stacji, wystąpi w programie obok kryminalisty” – czytamy w liście. Dalej minister pisze, że jego sprzeciw budzi m.in. wykorzystanie w publicznej dyskusji wypowiedzi kryminalistów i traktowanie ich jako autorytetów. “Czy dla telewizji TVN 24, która promuje się hasłem »Cała prawda całą dobę«, będzie już regułą zapraszanie do programów i publicystycznych dyskusji »praktyków« w osobach kryminalistów? Czy projekt zaostrzenia kar za gwałty będą od tej pory recenzować w tej stacji przestępcy seksualni – np. »ekspert« Trynkiewicz? A może w postępowaniach w sprawie dzikiej reprywatyzacji – oszuści zajmujący się wyłudzaniem kamienic? Czy takie postępowanie mieści się jeszcze w kategoriach etyki dziennikarskiej?” – zastanawia się Ziobro.

Nasza redakcyjna koleżanka Anna Dudzińska otrzymała pierwszą nagrodę w kategorii reportaż radiowy Katolickiego Festiwalu Filmów i Multimediów NIEPOKALANÓW 2016.

Anna Dudzińska

W reportażu “Misja” ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Anna Dudzińska odnalazła w tym muzułmańskim świecie chrześcijan, którym nikt nie zabrania przychodzić w niedzielę do kościoła, radosną wiarę, potrzebę wspólnoty i polską duchowną Siostrę Annę, która pochodzi z Dąbrowy Górniczej. Razem z nią odkrywa, jak mogą współistnieć dwie wielkie religie.

Na tegoroczny 31. już Festiwal nadesłano 137 filmów z 18 krajów świata, 17 audycji radiowych i 6 dzieł multimedialnych.

16 października br. uruchomiono nową wersję serwisu Wyborcza.pl. Jak zapewniają twórcy, nowa odsłona Wyborcza.pl ma zapewnić szybkość ładowania się strony, przejrzystość układu treści i szerokie ujęcie opisywanych zagadnień. Zmiany mają także ułatwić lekturę dłuższych tekstów urozmaiconych materiałami audiowizualnymi, grafikami i komentarzami z mediów społecznościowych.

Strona główna Wyborcza.pl została podzielona na trzy kolumny. Główna, środkowa kolumna zawiera osiem podstawowych sekcji, z których najistotniejszą jest wybór najważniejszych informacji z kraju i ze świata przygotowywanych cały dzień przez wszystkie zespoły redakcyjne “Gazety Wyborczej”.

Ważnymi sekcjami na Wyborcza.pl są również informacje poświęcone stylowi życia, współtworzone, m.in. przez redakcje tygodników “Gazety Wyborczej”, takich jak: “Duży Format”, “Magazyn Świąteczny”, “Ale Historia” i “Co Jest Grane24”, oraz treści lokalne redagowane przez zespoły dziennika z całej Polski, które w nowej odsłonie serwisu zyskały lepszą ekspozycję. Swoje miejsca mają również tematyka gospodarcza, sportowa oraz kulturalna, a ostatnią sekcją jest indeks wszystkich działów, który ma ułatwiać poruszanie się po serwisie.

Prawa kolumna na nowej stronie głównej Wyborcza.pl to wydzielona od informacji z kraju i ze świata sekcja z opiniami i komentarzami. Natomiast lewą kolumnę wypełniają listy od czytelników i internautów oraz informacje o istotnych wydarzeniach i akcjach społecznych wspieranych lub inicjowanych przez “Gazetę Wyborczą”.

“Od dziś internetowe wydanie “Wyborczej” ma nową odsłonę. To nie tylko serwis, który – mamy nadzieję – przyjemnie się czyta i który jest miejscem opowiadającym o Polsce i świecie. To także serwis, który informuje o najważniejszych wydarzeniach i który pokazuje różnorodność tematów: politycznych, społecznych, ekonomicznych, kulturalnych, sportowych czy – bardzo ważnych dla nas i dla Was – lokalnych. (…) To także serwis nowoczesny, szybciej otwierający się na wszystkich urządzeniach i dostosowujący się do nich – smartfonów, komputerów stacjonarnych, laptopów i tabletów” – napisał na Wyborcza.pl Roman Imielski, redaktor naczelny serwisu Wyborcza.pl. Jak zaznaczył naczelny, nad nową wersją pracowano blisko rok.

- Czelność, że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła – napisał Rafał Ziemkiewicz o dziennikarce naTemat.pl Annie Dryjańskiej. Wpis został skrytykowany przez niektórych dziennikarzy. – Zbyt długo znosiłyśmy pogardę w milczeniu lub kwitowałyśmy ją wzruszeniem ramion. DOSYĆ TEGO. Z panem Ziemkiewiczem spotkam się w sądzie – zapowiedziała Dryjańska.

Rafał Ziemkiewicz

Dziennikarka Anna Dryjańska, publikująca też w “Krytyce Politycznej” i “Wysokich Obcasach”, była współorganizatorką czwartkowej demonstracji pod domem Jarosława Kaczyńskiego, wyrażającej sprzeciw wobec słów prezesa PiS z wywiadu dla PAP: “Będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło zostać ochrzczone, pochowane, miało imię”.

Manifestacja została zrelacjonowana w krytycznym tonie w piątkowym głównym wydaniu “Wiadomości”. W materiale organizatorkom protestu, a także niektórym mediom (m.in. “Gazecie Wyborczej” i TVN-owi) oraz politykom opozycji zarzucono zmanipulowanie wypowiedzi prezesa PiS. Pokazano też fragment przemówienia Dryjańskiej podczas manifestacji

- Właśnie widziałem w tv p. Annę Dryjańską. To wyjątkowa czelność że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła – napisał na Twitterze tuż po emisji materiału “Wiadomości” publicysta “Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz.

Został za to skrytykowany przez niektórych dziennikarzy aktywnych na tym portalu. – Cham nad chamy (albo inaczej też na ch..) Komuś takiemu nie podaje  się ręki. Przynajmniej wg moich, konserwatywnych zasad – napisał Marcin Celiński. – Natomiast w  przypadku #Ziemkiewicz-a nie ma mowy o żadnej deformacji Jest zdrowym okazem neandertalczyka – ironizował Bartosz T. Wieliński. – Co za szmaciarz z Ziemkiewicza – ocenił Marek Twaróg. – Zdeformowane umysły. Pani Aniu, Aniu, murem! – napisała do Dryjańskiej Beata Tadla.

- Ja hrabiego nigdy nie udawałem. A chamstwo niech się chamstwem odciska. Inaczej te wulgarne prymitywne feminazistki wejdą nam na głowy. Uznałem, że wobec pind elegancja mnie nie obowiązuje (“pindy” to określenie z mojego opowiadania z 1990 – znowu byłem prorokiem) – tłumaczył Rafał Ziemkiewicz. – No właśnie skoro ja mogłem zrzucić 30 kilo i o siebie zadbać to wiem że można i mam prawo to mówić. A jak przyjdzie uroda może minie ideolo? – zapytał w kolejnym wpisie.

Przypomniano też wpisy i artykuły Anny Dryjańskiej, w których dosadnie krytykowała pomysł zaostrzenia ustawy aborcyjnej.

Na wpis Ziemkiewicza Anna Dryjańska odpowiedziała na portalu naTemat.pl. – Po pierwsze Czarny Protest pod domem posła Kaczyńskiego nie był pyskowaniem, lecz upomnieniem się o prawa człowieka, bo kobiety są ludźmi. Po drugie, zarzucanie kobietom walczącym o swoje prawa szpetoty, deformacji i innych negatywnych cech, to stara jak świat strategia patriarchatu, by zakneblować kobiety. Po trzecie moja mama urodziła mnie w 1983 roku dlatego, bo chciała. Miała wybór. Zakaz przerywania ciąży posłowie w zmowie z biskupami przeciwko społeczeństwu wprowadzili 10 lat później – wyliczyła dziennikarka.

Dryjańska zapowiedziała, że pozwie Ziemkiewicza za naruszenie dóbr osobistych. Uzasadnia, że jego wpis pokazuje, jak silna jest pogarda niektórych mężczyzn wobec praw kobiet. – Zbyt długo znosiłyśmy pogardę w milczeniu lub kwitowałyśmy ją wzruszeniem ramion. DOSYĆ TEGO. Z panem Ziemkiewiczem spotkam się w sądzie – stwierdziła.

W piątek w budynku Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach ogłoszono wyniki konkursu fotograficznego “Obiektywnie Śląskie”.

Laureaci konkursu "Obiektywnie Śląskie"

Jurorzy: Lech Majewski, Adam Sikora, Antoni Cygan, Jacek Joostberens oraz Joanna Wnuk-Nazarowa pierwszą nagrodę przyznali Katarzynie Ledwoń, druga przypadła Adamowi Hiltawsky’emu, a trzecia naszej koleżance redakcyjnej Marzenie Bugale-Azarko. Gratulujemy.

W Katowicach rozstrzygnięto VII edycję konkursu fotograficzno-filmowego “Obiektywnie śląskie”.

Nagrodzeni w konkursie "Obiektywnie śląskie"

W kategorii fotokast została wyróżniona praca “NOSPR wyrósł z ziemi” naszej radiowej koleżanki Ewy Niewiadomskiej i Łukasza Kurka. W pracy wykorzystano zdjęcia Bartka Barczyka.

- Multiopowiastka to historia orkiestry podana w pigułce – mówi laureatka.

Do przeglądu napłynęły 102 prace: 89 fotoreportaży, 9 fotokastów i 4 filmy.

- Uczestnicy konkursu przesyłali różnorodne, często niezwykle oryginalne wizje Śląska w kontekście Muzyki, nawiązując zarówno do tradycji muzycznych regionu, jak i do tego, co ma miejsce obecnie — mówi Jacek Joostberens, juror konkursu.

Gali finałowej konkursu towarzyszyło uroczyste otwarcie wystawy najlepszych fotoreportaży 2016 roku, która będzie prezentowana m.in. w NOSPR-ze, Akademii Muzycznej w Katowicach, na dworcu PKP oraz w kinie Kosmos.