Stowarzyszenie Dziennikarzy RP w Katowicach

Znajdź na stronie

Kontakt

ul. Warszawska 37
40-010 Katowice

E-mail: sdrp.katowice@op.pl
Tel.: 32 253 07 38

Nr KRS: 0000344572

Sprawa Jarosława Ziętary

Sprawa Jarka Ziętary

Archiwum

Dziennikarze o sobie

16-11-2016, 07:31

Marek Wielgo i Piotr Skwirowski zwolnieni z “Gazety Wyborczej”  »

WIRTUALNEMEDIA.pl
łb
16-11-2016

W ramach przeprowadzonych w “Gazecie Wyborczej” zwolnień grupowych Agora rozstała się z dziennikarzami Markiem Wielgo i Piotrem Skwirowskim.

Piotr Skwirowski

Marek Wielgo był związany z “Gazetą Wyborczą” od ponad 25 lat. Przez ten okres Wielgo pracował m.in. w “Gazecie Stołecznej”, a potem przeszedł do działu gospodarczego. W “GW” zajmował się problematyką związaną z budownictwem i nieruchomościami, w tym m.in. kwestiami finansowymi. Jest absolwentem nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim.

Piotr Skwirowski jest dziennikarzem ekonomicznym, w “Wyborczej” pracował od 20 lat. Zajmował się tematyka podatkową, a publikował m.in. w portalu Wyborcza.biz. W latach 90. pracował w Ministerstwie Finansów. Jest absolwentem filozofii, studiował też polonistykę.

Z obydwoma dziennikarzami Agora rozstała się z końcem października br. Przypomnijmy, że do końca roku wydawca zamierza zwolnić w sumie 135 pracowników redakcji “Gazety Wyborczej”.

Zwolnienia to nie jedyne działania podjęte przez wydawcę w ramach oszczędności. Pod koniec października br. Agora podpisała warunkową umowę sprzedaży za 9,7 mln zł swojej łódzkiej siedziby.

Całość: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/marek-wielgo-i-piotr-skwirowski-zwolnieni-z-gazety-wyborczej

16-11-2016, 07:26

Jacek Kurski: będą zmiany w rozmowie kończącej “Wiadomości”, “Fakty” to tabloid  »

WIRTUALNEMEDIA.pl
Łukasz Brzezicki
16-11-2016

– “Wiadomości” stały się serwisem informacyjnym numer jeden dla Polaków. Będziemy formatować rozmowę wydłużającą program – komentuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski, prezes TVP.

Jacek Kurski

W poniedziałek portal Wyborcza.pl opublikował artykuł Agnieszki Kublik pt. “Jak się dziś robi “Wiadomości”? Sztuczka poprawiła wyniki oglądalności”. Dziennikarka opisała szczegółowo wyniki oglądalności głównego wydania programu od stycznia br., kiedy zmieniła się większość jego redakcji. Skupiła się na spadkach liczby oglądających w skali roku, natomiast to, że we wrześniu i październiku program pierwszy raz od stycznia miał więcej widzów niż “Fakty” TVN, powiązała z przedłużeniem o kilka minut jego ostatniej części – rozmowy z gośćmi (kontynuowanej zaraz potem w “Dziś wieczorem” w TVP Info). W tekście podano też, że w pierwszym tygodniu listopada “Wiadomości” miały niższą oglądalność od “Faktów” i “Teleexpressu”.

Dziennikarka „Gazety Wyborczej” opisała także kulisy powstawania materiałów do wydań “Wiadomości” – szefowa redakcji Marzena Paczuska kontroluje każdy materiał, rozmawia z każdym reporterem osobno na temat jego pracy, a dostęp do systemu komputerowego z materiałami może mieć także prezes TVP Jacek Kurski.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezes Jacek Kurski zapowiada, że TVP będzie nadal formatować i poprawiać rozmowę po “Wiadomościach”, żeby jeszcze bardziej promować gości, którzy pojawiają się w studiu.

- “Wiadomości” stały się serwisem informacyjnym numer jeden dla Polaków. Będziemy formatować rozmowę wydłużającą program. “Gość Wiadomości” będzie najważniejszą rozmową dnia we wszystkich polskich mediach. Zamierzamy promować naszych gości, zapewnimy im cytowalność – tłumaczy Jacek Kurski.

- Konkurencja w postaci “Faktów” to “Faktoid”, czyli tabloid, a nie serwis informacyjny. My pokazujemy tylko poważne informacje, istotne dla ludzi odbudowy wspólnoty – komentuje te wyniki Jacek Kurski.

Całość: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jacek-kurski-beda-zmiany-w-rozmowie-konczacej-wiadomosci-fakty-to-tabloid

16-11-2016, 07:21

Kolejna pikieta w obronie Trójki. “Słuchacze przestają mieć znaczenie dla osób, które zarządzają radiem”  »

WIRTUALNEMEDIA.pl
Aneta Szeliga
16-11-2016

Pod hasłem “Trójko, trwaj!” w niedzielę odbędzie się kolejna pikieta w obronie Programu 3 Polskiego Radia. – Ta pikieta jest głosem protestu, ale i wyrazem wsparcia dla redaktorów, którzy wciąż pracują w Trójce – mówią organizatorzy akcji.

Na fanpage’u facebookowym “Ratujmy Trójkę”, skupiającym słuchaczy niezadowolonych ze zmian w stacji, ogłoszono w zeszłym tygodniu kolejną pikietę pod jej siedzibą, pod hasłem “Trójko, trwaj!”. Demonstracja odbędzie się w niedzielę 20 listopada o godz. 12.

Organizatorzy tłumaczą, że organizują pikietę, ponieważ zmiany w Trójce postępują w bardzo szybkim tempie. – W tej chwili lista osób, które zostały odsunięte, zwolnione czy też zmuszone do odejścia wydłużyła się do 14 nazwisk – mówią Wirtualnemedia.pl organizatorzy pikiety. – Ostatnie wydarzenia, związane z odejściem Michała Nogasia czy zwolnieniem Damiana Kwieka, odsunięcie Małgorzaty Spór i Anny Zaleśnej od redagowania serwisów informacyjnych nałożyły się i uznaliśmy, że trzeba dosadniej pokazać to, co dzieje się w Trójce – dodają. Ich protest ma dwa cele: jeden to wysłanie kolejnego sygnału do obecnych władz Polskiego Radia, że to co dzieje się w Trójce im się nie podoba.Jak podkreślają, przede wszystkim ta pikieta ma być wyrazem wsparcia dla redaktorów, którzy pracują w Trójce. – Oni są teraz w bardzo trudnej sytuacji, a wiele audycji brzmi tak samo jak przed kilkoma miesiącami. Wykonują wspaniałą pracę i chcemy im pokazać, że ich słuchamy, nie bojkotujemy, nie wyłączamy Trójki – mówią organizatorzy protestu.

Do tej pory udział w pikiecie na profilu Facebookowym akcji zadeklarowało ok. 200 osób. Protest wsparli też ludzie kultury zrzeszeni wokół akcji “NieOddamyWamKultury”. Na czerwcowej pikiecie pojawiło się ok. 400 osób. – Mamy nadzieję, że po raz kolejny pokażemy, że nie jesteśmy tylko facebookowymi krzykaczami i słuchacze Trójki pojawią się licznie także 20 listopada przed siedzibą Trójki – mówią nam organizatorzy.

Akcja została zorganizowana przez słuchaczy, skupionych na facebookowych profilu “Ratujmy Trójkę”, który liczy ponad 60 tysięcy osób. Jak zapewniają inicjatorzy grupy, nie są to osoby zrzeszone w żadnej organizacji. – Krzywdzące jest określanie osób, które teraz protestują, że mają określone poglądy polityczne, tak nie jest – podkreślają. – To jest nasza siła, że nie łączą nas i nie dzielą poglądy polityczne, tylko łączy nas miłość do Trójki. Słuchacze Trójki to jest wyjątkowa grupa i pokazują to od wielu lat. Za dyrektora Sobali też były organizowane protesty – mówią organizatorzy pikiety.

Dla nich największym problemem nie jest polityczny skręt w lewą czy w prawą stronę, ale brak dialogu. – Trójka zawsze była miejscem, w którym poglądy się ścierały, była miejscem dyskusji, gdzie się zadawało pytania, natomiast teraz są tezy, które się jakoś uzasadnia, ale nie ma tego fermentu, tej dyskusji – tłumaczą inicjatorzy pikiety.

Na pytanie, czy planują kolejne akcje, by wpłynąć na zarząd Polskiego Radia, mówią: – Kończą się nam już narzędzia, którymi możemy operować, żeby wyrazić swój protest. Na wiosnę wystosowaliśmy do Zarządu Polskiego Radia petycję, która w tydzień podpisało ponad 40 tys. osób. Niestety, nie spotkała się z żadnym odzewem. Szczerze mówiąc, mamy wrażenie, że słuchacze przestają mieć znaczenie dla osób, które zarządzają tym radiem. To widać w spadku słuchalności, który ostatnio zanotowała Trójka. Tracimy narzędzia dialogu czy rozmowy z osobami, które decydują o Trójce. Nasze działania będą się skupiać teraz na okazywaniu wsparcia redaktorom, którzy pracują w Trójce. Będziemy dalej wytykać te błędy, które widzimy, głośno o nich mówić i to chyba jedyne, co możemy robić. Ale będziemy działać dalej, nie zniechęcimy się tym, że dyrekcja Polskiego Radia nie chce nas słuchać – zapewniają.

Kilka dni temu z Trójki został zwolniony Damian Kwiek, Michał Nogaś przeszedł do “Gazety Wyborczej” (przy okazji skrytykował obecną sytuację w rozgłośni), a od redagowania i prowadzenia serwisów informacyjnych odsunięto Małgorzatę Spór i Annę Zaleśną. Grupa dziennikarzy Trójki w proteście przeciw tej ostatniej decyzji zainicjowała w mediach społecznościowych akcję “#kogoniesłychać”, którą podchwycono m.in. na fanpage’u “Ratujmy Trójkę”.

W sprawę zwolnienia Jerzego Sosnowskiego z radiowej Trójki zaangażował się Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich. – Wypowiedzenie Sosnowskiemu przez Polskie Radio umowy o pracę w istocie stanowiło tłumienie krytyki prasowej – napisał RPO w oficjalnym oświadczeniu.

Całość: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/kolejna-pikieta-w-obronie-trojki-sluchacze-przestaja-miec-znaczenie-dla-osob-ktore-zarzadzaja-radiem

15-11-2016, 23:34

Melchiory 2016. Znamy laureatów nagród w dziedzinie reportażu i dokumentu radiowego  »

Portal medialny.pl
kw
15-11-2016

Znamy laureatów konkursów w dziedzinie reportażu i dokumentu radiowego – Melchiorów, Konkursu Stypendialnego im. Jacka Stwory oraz Grand Prix Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Najważniejsze nagrody zdobyli: Agnieszka Czarkowska z Radia Białystok, Kinga Filińska z Radia Żak Politechniki Łódzkiej oraz Henryk Dedo i Waldemar Kasperczak z Fundacji Głos Ewangelii. Uroczysta Gala Reportażystów Polskich “Melchiory 2016” odbyła się 15 listopada br. w Teatrze Powszechnym w Warszawie.

Choć jako prezes Polskiego Radia i redaktor naczelna dbam o to, by na antenie wybrzmiały wszystkie gatunki dziennikarskie, to sercem jestem w reportażu, który jest najpiękniejszą, ale też najtrudniejszą ze sztuk dziennikarskich. Jeśli dziennikarstwo jest drogą i metodą szukania prawdy o człowieku i świecie, to właśnie reportaż potrafi tę prawdę wydobyć najgłębiej. Melchiory – wielka gala reportażystów polskich, to długa tradycja odnosząca się do najlepszych wzorców już samą nazwą. Mistrz Wańkowicz byłby pewnie dumny i z pewnością patrzy z radością na naszych dzisiejszych laureatów. Serdecznie im gratuluję i życzę by podążali drogą artystycznych odkryć w świecie sztuki dziennikarskiej” – powiedziała otwierając uroczystość, Barbara Stanisławczyk-Żyła, Prezes Polskiego Radia.

Jury w konkursie “Melchiory” obradowało w składzie: Irena Piłatowska-Mądry (przewodnicząca), Lidia Duda, Anna Sekudewicz-Rączaszek, Maciej Drygas, Arkadiusz Gołębiewski. Nagrodę w kategorii Radiowy Reportażysta Roku otrzymała Agnieszka Czarkowska z Radia Białystok za mistrzowskie opisy różnych światów, za błyskotliwe pomysły formalne, wrażliwość społeczną i pasję dokumentalisty. W kategorii Premiera Roku Jury przyznało dwie nagrody Srebrnego Melchiora: Aleksandrze Łapkiewicz-Kalinowskiej z Programu 2 Polskiego Radia, autorce reportażu “O obrazach i innych takich” za malowany dźwiękiem, piękny i głęboki portret ekscentrycznego artysty; za przejmującą opowieść o przemijaniu, odchodzeniu i pamięci oraz Hannie Bogoryja-Zakrzewskiej ze Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia, autorce dokumentu “Siedemdziesiąt lat nadziei” za pełen emocji, przejmujący, znakomity warsztatowo dokument, w którym poprzez intymną relację z bohaterkami autorka przybliża bezmiar tragedii ofiar okresu komunizmu i ich rodzin do dziś poszukujących szczątków swoich bliskich. Nagrodę Specjalną Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia, która od 2005 r. honoruje działania na rzecz rozwoju reportażu lub jego promocji wręczono Małgorzacie Kownackiej – Niezawodnemu Przyjacielowi i Propagatorowi Reportażu.

W XXII edycji Konkursu Stypendialnego im. Jacka Stwory decyzją jury w składzie: Irena Piłatowska-Mądry (przewodnicząca), Anna Dudzińska, Janina Jankowska, Katarzyna Michalak, Olga Mickiewicz-Adamowicz, Agnieszka Pacho-Jocek nagrodę główną – stypendium przyznano Kindze Filińskiej z Radia Żak Politechniki Łódzkiej, autorce reportażu “Każda wioska ma plac zabaw”, za reporterski temperament, wyczucie dramaturgii i świadome operowanie dźwiękiem. Natomiast wyróżnieniem uhonorowano Kamilę Litman z Radia Łódź, autorkę reportażu “Wujek z Brazylii”.

Jury konkursu o Grand Prix KRRiT w składzie: Andrzej Sabatowski (przewodniczący), Helena Ciemińska-Kowalik, Irena Piłatowska-Mądry, Cezary Galek i Waldemar Modestowicz, przyznało główną nagrodę Henrykowi Dedo i Waldemarowi Kasperczakowi z Fundacji Głos Ewangelii, autorom reportażu pt. “Pieśń Spartakusa” zgłoszonego do konkursu przez Program 1 Polskiego Radia. Ponadto jury postanowiło przyznać dwie równorzędne nagrody specjalne: Alicji Grembowicz, autorce reportażu pt. “Ekstaza św. Franciszka” zgłoszonego przez Program 1 Polskiego Radia oraz Marcie Rebzdzie za reportaż pt. “Pogrom” zgłoszony przez Studio Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia.

Podczas Gali Reportażystów Polskich “Melchiory 2016” wystąpił Leszek Długosz z zespołem (Kwintet Mozartowski im. Józefiny Duszek). Uroczystość poprowadzili Irena Piłatowska-Mądry i Wojciech Markiewicz.

Honorowy patronat nad Galą objął Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. dr hab. Piotr Gliński.

Całość: http://portalmedialny.pl/art/57140/melchiory-2016-znamy-laureatow-nagrod-w-dziedzinie-reportazu-i-dokumentu-radiowego.html

15-11-2016, 13:38

Cezary Gmyz ma przeprosić Leszka Szymowskiego za artykuł w “Rzeczpospolitej”  »

Press
(RUT)
15-11-2016

Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Cezary Gmyz, obecnie korespondent Telewizji Polskiej w Niemczech, musi przeprosić Leszka Szymowskiego – dziennikarza współpracującego z pismem “Najwyższy Czas!” (3 S Media) – za swój artykuł w “Rzeczpospolitej” z 2012 roku. Wyrok jest nieprawomocny.

Cezary Gmyz

Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Cezary Gmyz, obecnie korespondent Telewizji Polskiej w Niemczech, musi przeprosić Leszka Szymowskiego – dziennikarza współpracującego z pismem “Najwyższy Czas!” (3 S Media) – za swój artykuł w “Rzeczpospolitej” z 2012 roku. Wyrok jest nieprawomocny.

Szymowski pozwał Gmyza za tekst “Próba zastraszania w obronie nierzetelnej książki”, który ukazał się w “Rz” w 2012 roku. Artykuł był krytyką książki Szymowskiego pt. “Agenci SB kontra Jan Paweł II”. Pojawiła się w nim też teza o szantażu wobec autora “Rz”, mającym druk tegoż artykułu powstrzymać. “Gdy dziennikarz »Rz« zaczął zbierać informacje na jej temat – czytamy w artykule Gmyza o książce Szymowskiego – na spotkanie zaprosił go wydawca pozycji Jan Piński. Podczas rozmowy poinformował, że Szymowski, gdyby ukazały się niepochlebne informacje na jego temat, zamierza w tygodniku »Angora« ujawnić rzekomą współpracę Cezarego Gmyza z UOP na początku lat 90. Próba zastraszenia tylko przyspieszyła publikację artykułu przestrzegającego przed książką”.

Pierwszy wyrok Sądu Okręgowego w tej sprawie zapadł w styczniu 2014 roku. Sąd oddalił wtedy pozew Leszka Szymowskiego, ponieważ Cezary Gmyz na rozprawie zaprzeczył, że jest autorem tekstu podpisanego “ceg”. Szymowski miał wprawdzie oświadczenie wydawcy “Rz” (spółki Gremi Media), że autorem artykułu był Gmyz, ale sąd nie dopuścił tego dowodu, gdyż według prawa prasowego autor artykułu ma prawo do nieujawniania swojego nazwiska. Szymowski złożył apelację i w listopadzie 2014 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił wyrok z pierwszej instancji, kierując sprawę do ponownego rozpoznania.

Drugi wyrok Sądu Okręgowego, z listopada br., stanowi, że Cezary Gmyz ma przeprosić Leszka Szymowskiego na łamach “Rzeczpospolitej”. – W części dotyczącej przeprosin wyrok jest satysfakcjonujący – stwierdza Leszek Szymowski. Jak informuje, w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Maria Piasecka zaznaczyła m.in., że autor artykułu nie skontaktował się z Szymowskim i nie dał mu szansy odpowiedzieć na zarzuty. – Domagałem się także zadośćuczynienia za utracone korzyści, ponieważ publikacja pana Gmyza na łamach “Rzeczpospolitej” rozpoczęła falę hejtu pod moim adresem, w wyniku czego straciłem lukratywny kontrakt na książkę historyczną. Wydawca, wypowiadając mi umowę, wskazał jako powód właśnie artykuł pana Cezarego Gmyza, co zostało złożone do akt sprawy. W tej sytuacji będę składał apelację od wyroku w części dotyczącej zadośćuczynienia finansowego – dodaje Szymowski.

Do sądu wyższej instancji zwróci się także Cezary Gmyz: – Nie zmierzam przepraszać, złożę apelację – mówi.

Całość: http://www.press.pl/tresc/46385,cezary-gmyz-ma-przeprosic-leszka-szymowskiego-za-artykul-w-_rzeczpospolitej_

15-11-2016, 12:56

Krzysztof M. Kaźmierczak odchodzi z “Głosu Wielkopolskiego”  »

Press
(JM)
15-11-2016

Dziennikarz Krzysztof M. Kaźmierczak z końcem br. rozstaje się z “Głosem Wielkopolskim”. Zapewnia, że nie odchodzi z dziennikarstwa.

Krzysztof M. Kaźmierczak

- To był bardzo ważny okres w moim życiu zawodowym, ale po 10 latach w “Głosie Wielkopolskim” formuła współpracy uległa wyczerpaniu – mówi Kaźmierczak. Do “Głosu” przeszedł w 2006 roku z “Super Expressu”. – Przeszedłem, bo zaproponowano mi wtedy zajmowanie się dziennikarstwem śledczym. Specjalizowałem się w nim przez szereg lat, ale od pewnego czasu wykonywałem inne powierzone mi zadania. Uznałem, że czas na zmiany i sam zaproponowałem rozwiązanie umowy – dodaje.

Kaźmierczak z dziennikiem regionalnym Polska Press Grupy związany będzie do końca br. Nie ujawnia dalszych planów zawodowych. – Prowadzę rozmowy, nie odchodzę z dziennikarstwa. Mam też pomysł na powieść i dwie książki reporterskie – mówi. Do października br. był szefem związku zawodowego w “Głosie Wielkopolskim”. Od wielu lat zajmuje się wyjaśnieniem zabójstwa Jarosława Ziętary – dziennikarza śledczego “Gazety Poznańskiej”.

Całość: http://www.press.pl/tresc/46383,krzysztof-m_-kazmierczak-odchodzi-z-_glosu-wielkopolskiego_