Duszę miał po lewej stronie tuż nad sercem, albo gdzieś w jego okolicach. Według religii monoteistycznej jest ona pierwiastkiem ożywiającym ciało, choć dokładnie w nim nie zlokalizowanym. Być może, ale w jego przypadku tkwił jednak w tej bocznej przestrzeni międzyżebrowej i stamtąd atakował jego umysł. Tworzył źródło jego świadomości, cnót, aktywności, swoistego i niezmiennego postrzegania świata. W końcu układał się w filozoficzny ciąg poczynań dążących do wolności, równości i sprawiedliwości społecznej, czyli nurtu zainicjowanego podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej. W czasach bliższych współczesności przekształcił się najpierw w doktrynę, a następnie w radykalny ruch polityczny określany wyświechtanym już mianem lewicy. Ireneusz Łęczek, bo o nim traktuje ten tekst, był mu wierny od wczesnej młodości, aż do końca swojego niesprawiedliwie krótkiego żywota.
Czytaj całość...