Stowarzyszenie Dziennikarzy RP w Katowicach

Znajdź na stronie

Kontakt

ul. Warszawska 37
40-010 Katowice

E-mail: sdrp.katowice@op.pl
Tel.: 32 253 07 38

Nr KRS: 0000344572

Sprawa Jarosława Ziętary

Sprawa Jarka Ziętary

Archiwum

Opinie i polemiki

Publikowane poniżej teksty nie są oficjalnym stanowiskiem Zarządu Oddziału.

16-05-2012, 07:39

Towarzystwo Dziennikarskie apeluje o eliminowanie agresji z debaty publicznej  »

W związku z piątkowym incydentem przed Sejmem z udziałem Stefana Niesiołowskiego (PO) i dziennikarki Ewy Stankiewicz Towarzystwo Dziennikarskie apeluje o bezwzględne eliminowanie z debaty publicznej przejawów agresji i przemocy.

Czytaj całość...

14-05-2012, 21:28

Boskie media  »

Pojawiło się wśród braci dziennikarskiej święte oburzenie na posła Stefana Niesiołowskiego, bo nie pozwolił się sfilmować na ulicy w czasie piątkowej blokady Sejmu. W internecie wywiązała się gorąca dyskusja, w której wielu dziennikarzy, zwłaszcza z telewizji informacyjnych, odsądza tego polityka od czci i nie szczędzi mu epitetów.

Czytaj całość...

09-05-2012, 08:16

Zła nowelizacja? Nie, to całe prawo prasowe jest złe  »

Po poniedziałkowym proteście szefów największych polskich gazet wszyscy politycy jak jeden mąż mówią, że projekt nowelizacji prawa prasowego jest zły. To znaczy, część mówi, że jest “to tylko punkt wyjścia” (Piotr Zientarski z PO, szef senackiej komisji legislacyjnej), inni, że “projekt wymaga przepracowania” (Paweł Graś z PO, rzecznik rządu), a jeszcze inni, że to “zabawa w ograniczanie wolności prasy” (Adam Hofman z PiS).

Czytaj całość...

08-05-2012, 10:08

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich: zysk wyłącznym celem mediów  »

Trudno mówić o prawdziwie wolnych mediach, gdy wyłącznym celem znacznej części z nich staje się przyniesienie jak największego zysku dla właścicieli, a ich działania nie są przy tym korygowane wymogami fachowymi i etycznymi – uważa Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.

Czytaj całość...

03-05-2012, 22:26

Słodka zemsta urzędnika  »

Dziennikarskie narażanie się władzy nigdy nie pozostaje bezkarne. Za starego porządku wszystko niby było proste, bo istniała cenzura prewencyjna, która blokowała każdy nieprawomyślny wyskok. Ale czasami cenzor zagapił się, miał zły dzień, bywało też, że lokalny urząd kontroli prasy (podległy wojewódzkiemu komitetowi partii) coś blokował, ale ogólnopolski to samo przepuszczał bez zastrzeżeń. I wtedy nieprawomyślny pogląd szedł w świat, wywołując furię miejscowych kacyków. W takich przypadkach dziennikarz najczęściej wylatywał z pracy, czasami nawet dostawał “wilczy bilet” i całkowity zakaz pisania – na kilka miesięcy lub dłużej.

Czytaj całość...

27-04-2012, 08:57

Koniec dziennikarstwa  »

Dziennikarstwo, które dziś znamy, w klasycznej formie zanika. Zostanie jedynie nieliczne grono najlepszych, przede wszystkim publicystów. Reszta dziennikarzy powinna szukać pracy np. w PR – to jeden ze scenariuszy dotyczący przyszłości dziennikarstwa w Polsce zaprezentowany podczas konferencji SPD.

Czytaj całość...