Stowarzyszenie Dziewuchy Dziewuchom i Partia Razem protestują przeciw spotkaniu z pisarzem i publicystą Rafałem Ziemkiewiczem w czasie Targów Książki w Krakowie z powodu jego słów o niedawnych protestach kobiet. Apel w tej sprawie podpisało 3 tys. osób. – Tu mam 92 tys. folołersów, na FB 71 tys., startowy nakład książki to min. 15 tys., a oni mi wyjeżdżają z 3 tysiami? TRY HARDER! – skomentował to Ziemkiewicz na Twitterze.

Rafał Ziemkiewicz
Protest jest związany przede wszystkim z wpisem twitterowym Rafała Ziemkiewicza na temat współorganizowanego przez dziennikarkę Annę Dryjańską protestu grupy kobiet pod domem Jarosława Kaczyńskiego przeciw jego wypowiedzi o aborcji. “Właśnie widziałem w tv p. Annę Dryjańską. To wyjątkowa czelność że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła” – napisał Ziemkiewicz. “Kobiety nie szwendają się nocą pod cudzym domem wrzeszcząc o swoich ci…. i macicach” – ocenił w kolejnym wpisie.
Dryjańska zapowiedziała pozwanie go za naruszenie dóbr osobistych, szybko zebrała w internecie pieniądze na koszty procesowe i poinformowała, że będzie domagała się zapłaty 100 tys. zł na rzecz organizacji feministycznej. Ziemkiewicz poinformował, że w takim razie pozwie dziennikarką za stwierdzenie z maila zacytowanego w jej tekście na naTemat.pl: “Nie da się walczyć z kimś takim jak Ziemkiewicz, tylko zostaje nadzieja, że może i jemu się urodzi jeszcze dziecko albo jego córki urodzą zdeformowane dzieci”.
W najbliższą niedzielę Rafał Ziemkiewicz będzie uczestniczył podczas Targów Książki w Krakowie w dyskusji na temat książek jego kolegów z redakcji “Do Rzeczy”: “Krew na naszych rękach?” Pawła Lisickiego i “Żydzi. Opowieści niepoprawne politycznie” Piotra Zychowicza. Udziałowi Ziemkiewicza w tym spotkaniu sprzeciwili się działacze stowarzyszenia Dziewuchy Dziewuchom i Partii Razem. Na portalach społecznościowych sformułowali apel do organizatorów targów, by cofnąć zaproszenie dla Ziemkiewicza. Do czwartku petycję poparło ponad 3 tys. internautów.
W odpowiedzi Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie wysłały do organizujących dyskusję wydawnictw Fabryka Słów i Rebis pismo informujące o apelu. Zaznaczono też, że ponieważ honorowym gościem targów będzie Izrael, to “tematyka debaty i odpowiedzialność za wypowiedzi dyskutantów, a także sam klimat wydarzenia nabiera wymiaru międzynarodowego i jakakolwiek nieodpowiedzialność w tym zakresie może mieć bardzo poważne następstwa”.
Wydawnictwo Rebis zdecydowało wycofać się ze współorganizacji spotkania. Natomiast Fabryka Słów zapewniła, że odbędzie się ono zgodnie z pierwotnym planem. Jej wiceprezes w wypowiedzi dla serwisu internetowego “Do Rzeczy” ocenił, że petycja w sprawie Ziemkiewicza jest niedopuszczalną próbę wpłynięcia na spotkanie, a jej uzasadnienie nie ma związku z tematem planowanej dyskusji.
W tej sytuacji Dziewuchy Dziewuchom i Partia Razem zapowiedziały, że w niedzielę w czasie spotkania z udziałem Rafała Ziemkiewicza zorganizują pikietę pod pawilonem, w którym będą odbywać się Targi Książki. – - Niepokoi nas, że po ostatnich wydarzeniach strajkowych, w przestrzeni publicznej pojawiło się dużo seksistowskich i agresywnych komentarzy pod adresem kobiet. To kolejny przejaw głębokiej nienawiści do kobiet – stwierdziła Nadia Brandys ze stowarzyszenia Dziewuchy Dziewuchom. – Obawiamy się, że będzie to spotkanie o wydźwięku antysemickim. Tymczasem gościem specjalnym tegorocznych targów jest Izrael. To kolejny powód, by nie zapraszać Ziemkiewicza do Krakowa – dodała Joanna Grzymała-Moszczyńska z Partii Razem.
Co na to Rafał Ziemkiewicz? – 3000? Tu mam 92 tys. folołersów, na FB 71 tys., startowy nakład książki to min. 15 tys., a oni mi wyjeżdżają z 3 tysiami? TRY HARDER! – napisał publicysta na Twitterze.