Uratował około pięciu tysięcy Żydów. Za swoją działalność został przez Niemców zamordowany w Mathausen.
W Katowicach obchodzony jest Dzień Węgierski, poświęcony pamięci Henryka Sławika – bohaterskiego Ślązaka, który w czasie II wojny światowej na Węgrzech uratował życie około 5 tysięcy Żydów i pomógł dziesiątkom tysięcy polskich uchodźców.
W ramach Dnia Węgierskiego na Uniwersytecie Śląskim z udziałem polskich i węgierskich historyków odbędzie się seminarium dotyczące losów polskich uchodźcach na Węgrzech w czasie II wojny światowej oraz dokonań Henryka Sławika. Zwieńczeniem i najważniejszym wydarzeniem Dnia Węgierskiego w Katowicach będzie wieczorny koncert z udziałem prezydentów Polski i Węgier organizowany dla uczczenia 70. rocznicy wychodźstwa polskiego na Węgrzech. Podczas koncertu wręczone zostaną nadane pośmiertnie odznaczenia dla osób zaangażowanych w ratowanie polskich uchodźców na Węgrzech. Oprócz Orderu Orła Białego, nadanego Henrykowi Sławikowi, prezydent odznaczył pośmiertnie jego węgierskiego współpracownika, Józefa Antalla seniora Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
O nadanie Sławikowi Orderu Orła Białego wnioskowało powołane w ubiegłym roku stowarzyszenie “Henryk Sławik – Pamięć i Dzieło”. Wspólnie z Akademią Sztuk Pięknych w Katowicach stowarzyszenie ogłosiło też konkurs na projekt pomnika Sławika i Józsefa Antalla, który ma stanąć w Katowicach. Antall był delegatem węgierskiego rządu ds. uchodźców wojennych.
W tym roku mija 66 lat od śmierci Henryka Sławika, którego postać często jest porównywana ze szwedzkim bohaterem Raoulem Waldenbergiem. Sławik zginął z rąk hitlerowców 25 lub 26 sierpnia 1944 roku w obozie koncentracyjnym w Mauthausen.
Henryk Sławik (1894-1944) pochodził ze wsi Szeroka – obecnie dzielnicy Jastrzębia Zdroju. Wcielony do armii niemieckiej w czasie I wojny światowej, trafił na front wschodni, a potem do rosyjskiej niewoli. Po powrocie wziął udział w trzech powstaniach śląskich i akcji plebiscytowej. Ukończył tylko niemiecką szkołę ludową; nie stać go było na dalszą naukę, ale luki uzupełnił samokształceniem.
Po przyłączeniu części Górnego Śląska do Polski został dziennikarzem w Katowicach. Był m.in. redaktorem naczelnym katowickiej “Gazety Robotniczej”, pełnił też funkcję prezesa Syndykatu Dziennikarzy Polskich Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Był jednym z liderów antykomunistycznego skrzydła Polskiej Partii Socjalistycznej i radnym Katowic.
Po wybuchu II wojny światowej przedostał się przez Rumunię na Węgry. Wkrótce został prezesem Komitetu Obywatelskiego ds. Opieki nad Uchodźcami Polskimi na Węgrzech, był też jednym z reprezentantów polskiego rządu na emigracji. Przy cichym poparciu władz węgierskich – i w przeciwieństwie do Wallenberga niechroniony paszportem dyplomatycznym – organizował przerzuty Polaków do armii polskiej na Zachodzie. Uratował, wyrabiając fałszywe dokumenty – na podstawie wystawianych przez duchownych fałszywych metryk chrztu – ok. 5 tysięcy polskich Żydów, którzy trafili na Węgry. Zorganizował też, przy współpracy z duchowieństwem, sierociniec dla żydowskich dzieci, działający pod szyldem sierocińca dla dzieci oficerów polskich. Po wkroczeniu Niemców na Węgry przeszedł do pracy w konspiracji. Wydany przez Polaka, niemieckiego konfidenta, został aresztowany w lipcu 1944 roku i poddany gestapowskiemu śledztwu w więzieniu w Budapeszcie. Torturowany, nie wydał m.in. Antalla. Został zesłany do niemieckiego obozu w Mauthausen, gdzie zginął rozstrzelany 25 lub 26 sierpnia 1944 roku.
Po wojnie władze PRL skazały Sławika na niepamięć. W 1990 roku pośmiertnie nadano mu tytuł “Sprawiedliwego wśród Narodów Świata”. W 2001 r. bliski współpracownik Sławika w Komitecie Obywatelskim, Żyd Henryk Zvi Zimmermann, przypomniał o jego dokonaniach.
Pierwszą książką przywracającą Polakom pamięć o Henryku Sławiku był “Czerwony ołówek. O Polaku, który uratował tysiące Żydów” Elżbiety Isakiewicz, wydany w 2002 roku. Popularyzatorem postaci Henryka Sławika w Polsce i na Węgrzech jest historyk i były ambasador Polski na Węgrzech, Grzegorz Łubczyk, autor książek “Polski Wallenberg. Rzecz o Henryku Sławiku” (2003) oraz “Henryk Sławik. Wielki zapomniany bohater trzech narodów” (2008)
Honorowy patronat nad uroczystością objęli prezydenci: Polski Lech Kaczyński i Węgier Laszlo Solyom. Dzień Węgierski w Katowicach zorganizował miejscowy Urząd Miasta oraz stowarzyszenie “Henryk Sławik – Pamięć i Dzieło”, przy współpracy z trzema katowickimi uczelniami: Uniwersytetem Śląskim, Akademią Muzyczną i Akademią Sztuk Pięknych.